Eurowybory 2009. Włosowicz: Nie mam na razie czasu na stres
Redakcja
W czwartek na czacie Echa Dnia na Państwa pytania odpowiadał Jacek Włosowicz, który kandyduje z trzeciego miejsca na liście wyborczej swojej partii.
Serdecznie witamy na czacie Echa Dnia z kandydatem do Parlamentu Europejskiego Panem Jackiem Włosowiczem i prosimy o zadawanie pytań.
Jakie zna pan języki?
Angielski biegle, rosyjski i niemiecki do poprawy.
Na ile głosów pan liczy w niedzielę?
Na kilkanaście tysięcy.
Bał się pan bomby w WDK na wczorajszej konwencji?
Nie bałem się. Nie mniej nie należy przeszkadzać Policji w wykonywaniu obowiązków.
Jakie ma pan plany jeśli nie wygra wyborów (szanse pewnie niewielkie). Będzie pan stratował na prezydenta Kielc, czy do sejmiku, czy potem do Sejmu?
Na razie nie myślę o kolejnych startach w wyborach. Może powrócę do prowadzenia własnej firmy.
Dlaczego ludzie powinni zagłosować właśnie na Pana, w czym jest Pan lepszy od innych kandydatów?
Po pierwsze jestem ze Świętokrzyskiego. Po drugie mam doświadczenie w samorządzie, w parlamencie i na arenie międzynarodowej. Po trzecie jestem inżynierem ekonomistą a Europa w tej dziedzinie potrzebuje szybkich i dobrych decyzji.
Na ile Pan ocenia swoje szanse w wyborach?
Na 99 procent.
Ze Zbigniewem Ziobro Pan nie wygra. To pewne. Czy sądzi Pan, że Paweł Kowal jest w zasięgu?
Tak, uważam, że mieszkańcy województwa Świętokrzyskiego mi w tym pomogą.
Kto jest rzecznikiem spraw obywatelskich w Parlamencie Europejskim?
Europejskim Rzecznikiem Praw Obywatelskich jest pochodzący z Grecji Nikiforos Diamandouros.
Jarosław Kaczyński - do dobry szef partii? Bo chyba coraz bardziej ciąży PiS-owi? Dyskutujecie o tym w ogóle?
Na dzisiaj dobry, ale nadchodzą młodsze pokolenia.
Na ile liczycie mandatów?
W naszym okręgu wyborczym na trzy.
Mój znajomy jest dziennikarzem, często rozmawiamy o polityce. On mówił mi, że poseł Gosiewski zapowiadał, że na środowej konwencji PiS będzie niespodzianka. I była - fałszywy alarm bombowy. Sami do spreparowaliście, żeby o was było głośno w mediach?
Nie podzielam spiskowej teorii dziejów.
Prosimy o zadawanie kolejnych pytań.
Będąc senatorem często pan jeździł po świecie, do różnych dziwnych krajów, czy możliwość teraz jeszcze większych i częstszych podróży motywują Pana do kandydowania?
Po pierwsze wiązało się to z wypełnianiem moich obowiązków w Senacie. Po drugie te dziwne kraje, o których Pan wspomina to bardzo zasobni, potencjalni inwestorzy, którzy mogą zacząć inwestować swoje pieniądze w Polsce i w Województwie Świętokrzyskim.
Gdyby była możliwość wyboru obecnej pensji polskiego europosła, albo tej nowej wyższej, to którą by Pan wybrał?
Uważam, że posłowie krajowi czy europejscy powinni posiadać to samo wynagrodzenie. Jedynie z wyjazdami do Strasburga i Brukseli wiążą się większe koszty podróży i zakwaterowania.
Prosimy o zadawanie następnych pytań.
Czy zamierza pan zwrócić uwagę na los młodzieży, gdy zostałby Pan europosłem
Tak, Unia Europejska daje wiele możliwości w kształceniu i rozwoju młodzieży a przede wszystkim studiowania za granicami kraju. Ale musi być ktoś, kto się tym zajmie i ja chcę być taką osobą.
Czy w ogóle jako poseł zainteresował się Pan bezrobociem w naszym regionie?
Tak, jako senator decydowałem o obniżce składki rentowej, zmniejszonym podatku dochodowym i zwiększonym progu podatkowym, a w województwie między innymi o przedłużonym działaniu chłodni i zmiany jej własności.
A jakich inwestorów pan ściągnął?
Zadaniem parlamentarzystów może być tylko i wyłącznie umożliwienie nawiązania kontaktów. Nie mniej jednak jako senatorowi udało się mi się zainteresować ofertą Targów Kielce. Jeżeli chodzi o inwestycje bezpośrednie to czas (nie całe dwa lata) był niewystarczający by realnie ściągnąć inwestorów do Świętokrzyskiego.
dzień dobry panie pośle. Jak samopoczucie przed wyborami? Stres?
Nie mam na razie czasu na stres. Cały czas spotkania i praca wyborcza. A wie Pan, że wynosi ono 20 procent, czyli najwięcej w całej Polsce? Czy to nie jest wstyd dla rządzących Świętokrzyskim?
Sprawa nie ma tylko wymiaru wojewódzkiego, w latach 2005-2007 był opracowany program dla ściany wschodniej, z którego już po miesiącach widzieliśmy efekty. Musimy dalej zdobywać zarówno krajowe jak i europejskie specjalne środki finansowe na zmniejszenie dystansu np. do Warszawy, a przez to spadek bezrobocia.
Prosimy o zadawanie kolejnych pytań.
no to w takim razie nie przyniosły nam one żadnych efektów, bo bezrobocie wzrosło!!! Zapewniam, ze młodego człowieka po studiach nie interesuje, co było planowane.
Proszę przypomnieć sobie, kto nie kontynuował naszych pomysłów a w zamian nie zaproponował nic.
Do Warszawy nam 100 lat, że się tak wyrażę. Proszę napisać, co pan zrobi, by ludzie młodzi mieli prace już po zakończeniu nauki? Skończyć studia za granicą i pracować za granicą?
U siebie mamy wystarczająco dużo rzeczy do realizacji. Za kilka miesięcy droga do Warszawy rzeczywiście się skróci, musimy przypilnować by droga kolejowa też została gruntownie zmodernizowana, choć obecny rząd wykreślił to z planu. Uważam, że naszymi mocnymi stronami są Targi i uzdrowiska i w oparciu o te przedsiębiorstwa musimy rozwijać usługi hotelowe i rozrywkowe. W ten sposób wg mnie możemy wykorzystać tak często podkreślane piękno województwa.
Czyli nie obawia się Pan negatywnego potoczenia się sprawy?
Nie, z natury jestem optymistą.
Prosimy o zadawanie kolejnych pytań.
a na fabrykę nie ma szans??
Jak będziemy dobrze skomunikowani "ze światem" to na pewno tak. Szczególnie teraz, gdy po kryzysie gospodarczym inwestorzy będą szukali nowych możliwości.
Budowę dróg zatrudnianie firm, które dadzą pracę absolwentom PŚK i UJK?
Właśnie tak.
Przegląda Pan oferty pracy?
Ale w jakim sensie?
Czy będzie Pan uczestniczył w obchodach 4 czerwca razem z prezydentem Lubawskim pod KCK?
Niestety nie, będę w tym czasie w Starachowicach.
czy zgadza się Pan z twierdzeniem, że w praktyce europoseł nie może nic zrobić dla regionu, może poza zabraniem dzieci na wycieczkę do Brukseli, a składanie obietnic typu, "dopilnuję, że będzie lotnisko Obicach", to tylko czcza gadanina?
Z tego co wiem, możliwości europosła są o wiele większe. Trzeba tylko chcieć "biegać" za sprawami województwa.'
Jak Pan sadzi, czy nasz region ma już najgorsze za sobą, jeżeli chodzi o kryzys gospodarczy
Sądzę, że będziemy mogli to dokładniej stwierdzić we wrześniu czy nie tylko my, ale i kraj wchodzi w lepsze czasy. Jeżeli by tak nie było, może się okazać, że mogą nas czekać jeszcze większe trudności.
proszę powiedzieć, jak sobie wyobraża Pan swój dzień jako europoseł?
Sądzę, że będą to trzy rodzaje dni. W Strasburgu, głosowania na sali plenarnej. Bruksela to komisje i spotkania kuluarowe, a Świętokrzyskie to spotkania z wyborcami.
Czym się Pan obecnie zajmuje po karierze senatorskiej?
Pracuję w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jest to ten fundusz, który obecnie wypłaca pensje stoczniowcom.
W razie wejścia do PE, do jakiej frakcji zamierza Pan przystąpić?
Do nowej, która powstanie - konserwatywnej.
Czy Prawo i Sprawiedliwość będzie zwalczać biurokrację w UE?
Oczywiście. Struktury europejskie powinny być prostsze i klarowniejsze, żebyśmy mogli bardziej je rozumieć, korzystać z nich.
Czy Prawo i Sprawiedliwość będzie optować w PE za interwencjonizmem państwowym, czy też skłaniać się ku ideom wolnej gospodarki?
Tam gdzie nie jest to potrzebne państwo nie powinno ingerować. Natomiast są dziedziny i sytuacje nadzwyczajne, gdzie bez pomocy i udziału państwa na pewno nie da się rozwiązać problemów.
Co Pan sądzi o traktacie lizbońskim? Jest Pan za czy przeciw?
Jestem za.
Jak Pan widzi współpracę z europosłami innych partii na przykład PO?
W sprawach polskich a szczególnie Świętokrzyskich musimy mówić jednym głosem. Chcę przypomnieć, że będąc radnym miejskim w Kielcach tworzyliśmy wspólny klub z kolegami z PO i wiele ważnych spraw dla Kielc zostało wtedy zrealizowanych.
a nie uważa Pan, jak Pana koledzy z PiSu, że godzi on w prawa rodziny?
Nie jest on doskonały, ale na tym etapie uważam, że powinien zostać przyjęty. Nie jest to zapewne ostatni traktat i sądzę, że następne regulacje powinny być lepsze.
Dlaczego z KIELC jest Pan jedynym kandydatem? Jako jedyny sprostał Pan wymaganiom czy decydowały o tym inne względy?
Jedno i drugie. Należy pamiętać, że ta ordynacja stwarza lepsze warunki kandydatom z małopolski, która jest ponad trzykrotnie większa od nas.
Jaki jest Pana stosunek do homoseksualistów? Toleruje ich Pan? Zgodziłby się Pan na związki cywilno - prawne zawierane między osobami tej samej płci?
Oczywiście, że toleruję. Nie mniej jednak uważam, że nie powinno być prawnie dozwolone małżeństw osób tej samej płci.
Jaką frekwencję w wyborach do PE uznałby pan za satysfakcjonującą?
Podobną do tej, jaka jest w wyborach do parlamentu krajowego. Te wybory są równie ważne, liczy się każdy głos.
Nie obawia się Pan problemów z porozumiewaniem się w obcym języku? Ostatnia debata w telewizji kieleckiej, podczas której posłowie wypowiadali się w j. angielskim przyprawiła mnie o dreszcze.
Nie, nie obawiam się, ponieważ jak wspominałem wcześniej biegle władam językiem angielskim. A dodatkowo języki dla nowych europosłów staną się codziennym narzędziem pracy.
Jeśli jako jedyny sprostał Pan wymaganiom ku kandydaturze na europosła, to na pewno byly one ciężkie do spełnienia, czy jednak może Pan zdradzić jakie one są?
Doświadczenie w pracy politycznej i społecznej, znajomość języka obcego oraz akceptacja świętokrzyskiej organizacji PiS.
Dlaczego jest Pan temu przeciwny> Nie chodzi o ślub przed ołtarzem, tylko o pakt, taki na np. we Francji, żeby mogli dziedziczyć po sobie i dowiadywać się o zdrowie w szpitalu
Tutaj powstaje skomplikowana kwestia praw cywilnych, oczywiście, że część z nich powinna być tym parom przynależna, np. majątkowe, ale prawa przysługujące rodzicom na pewno nie..
Będzie Pan zawiedziony w razie porażki?
Tak. Choć mam nadzieję, że przeżyję. Wybory, nawet do Europarlamentu, to nie najważniejsza rzecz na świecie.
Czy nie uważa Pan, ze zniesienie prawa veta w Parlamencie Europejskim i jednoczesne zwiększenie jego kompetencji może zagrozić suwerenności słabszych krajów?
Musi to Parlament przećwiczyć w praktyce.
Dziękujemy z czat z Panem Jackiem Włosowiczem, który dziękuje za wszystkie zadane pytania. Pan Włosowicz zaprasza na spotkania, np. dziś do Starachowic.
