Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurowybory 2009. Znani politycy zjeżdżają do Kielc. W środę był Leszek Miller i Marek Jurek. Przyjedzie też Stefan Niesiołowski

Paweł WIĘCEK
Leszek Miller (pierwszy z lewej) przyjechał do Kielc, by udzielić swojego poparcia Jerzemu Jaskierni (w środku).
Leszek Miller (pierwszy z lewej) przyjechał do Kielc, by udzielić swojego poparcia Jerzemu Jaskierni (w środku). Aleksander Piekarski
Kampania wyborcza do europarlamentu mocno przyspiesza na ostatniej prostej. Do Kielc ściągają znani politycy, by promować swoich partyjnych kolegów. Dziś w stolicy województwa gościł były premier Leszek Miller i Marek Jurek, szef Prawicy Rzeczypospolitej.

Na spotkaniu ze studentami oraz mieszkańcami Kielc w Wyższej Szkole Handlowej Leszek Miller promował swoją książkę "Jak to było", w której z własnej perspektywy opisał drogę Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Prezentacji publikacji dokonał profesor Jerzy Jaskiernia, kandydat do europarlamentu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Leszek Miller mówił, że lewica znów będzie musiała dojść do władzy, żeby ratować państwo i budżet. Podzielił się również swoją wizją jej programu. - Powinien być oparty na hasłach: człowiek ważniejszy niż rynek, równe szanse ważniejsze niż miejsce urodzenia, zdrowie ważniejsze niż pieniądze, konstytucja ważniejsza niż ewangelia, integracja ważniejsza niż suwerenność - wymieniał.

Już na luzie były premier tłumaczył, dlaczego zgolił brodę, o której swego czasu rozpisywały się ogólnopolskie brukowce. - Wnuczka namawiała mnie na noszenie brody, żona była pośrodku, a syn gwałtownie się sprzeciwiał - mówił Leszek Miller. - Stanęło na tym, że w wakacje, kiedy przebywam więcej z wnuczką, będę miał brodę, a w roku szkolnym będę ją golił - dodał z uśmiechem.

Trzy godziny później w Wyższej Szkole Umiejętności z wyborcami spotkał się były marszałek Sejmu Marek Jurek z Prawicy Rzeczypospolitej oraz kandydaci z listy tego ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Polska musi umieć powiedzieć na arenie europejskiej, czego chcemy i oczekujemy. Musimy umieć powiedzieć też "nie", kiedy widzimy, że coś zagraża interesowi naszego kraju - mówił Marek Jurek.

Marek Ciuraszkiewicz, "dwójka" na liście partii, podkreślił, o co chce walczyć w europalamencie. - Naszym celem jest prezentować i budować opinię chrześcijańską w Europie. Dotrzegamy także upadek polityki polskiej w skali europejskiej. Ludzie, którzy tam zasiadają, nie reprezentują interesów Polski - mówił. - Na nas się nie zawiedziecie. Będziemy rozliczać się z tego, co zrobiliśmy; będziecie mogli rozliczyć nas z tego, czego nie zrobiliśmy - zapewnił.
Jutro do Kielc przyjedzie marszałek Sejmu Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej. Spotkanie z mieszkańcami odbędzie się w Wyższej Szkole Umiejętności o godzinie 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie