Ewa Markiewicz, laureatka 3 miejsca w plebiscycie Belfer Roku w powiecie staszowskim, dużo wymaga od siebie

Zawód nauczyciela zawsze jej się podobał. Od dziecka była bardzo sprawna fizycznie i to zadecydowało o wyborze ścieżki zawodowej. Obecnie pracuje, jako nauczyciel wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego w Staszowie.

Nauczycielstwo uprawia już od 21 lat. Wykonując swój zawód zawsze stara się stanąć na wysokości zadania, podejmuje nowe wyzwania. Dużo wymaga od siebie i tego samego oczekuje od uczniów. Uwielbia młodzież i pracę z nią. Nie tylko edukuje młodych o zdrowym stylu życia, ale sama praktykuje taki styl. Zresztą z powodzeniem, bo zarówno figury, jak i energii mogłaby pozazdrościć jej niejedna nastolatka.

MŁODZIEŻ USKRZYDLA

Zapytaliśmy laureatkę 3 miejsca w naszym plebiscycie, jaka jest recepta na długoletnią pracę w zawodzie nauczyciela?

Odpowiedziała nam, że trzeba lubić swoją pracę, pasjonować się nią, ale głównie lubić młodzież.

- Mnie to uskrzydla, że codziennie mogę przebywać z młodzieżą. A do nas przychodzą naprawdę inteligentni uczniowie i to nas dopinguje i motywuje do pracy. Pewnie, gdy człowiek na co dzień boryka się z trudną młodzieżą i trudnymi problemami, to bywają takie wzloty i upadki. Tu natomiast, kiedy mamy do czynienia z sympatycznymi młodymi ludźmi, to nas uskrzydla - mówi Ewa Markiewicz.

Nauczycielka z chlubą opowiada o swoich uczniach. Twierdzi, że w Liceum Wyszyńskiego nie ma problemu ze zwolnieniami z lekcji wychowania fizycznego. Młodzi ludzie chcą ćwiczyć i być aktywni fizycznie. Zresztą ona sama uczestniczy w zajęciach aktywnie wspólnie z uczniami.

- Staram się wdrażać młodzież w ćwiczenie nie tylko na zasadzie odwzorowania ćwiczeń, ruchów ale również angażować ich w to, by pewne fragmenty lekcji sami prowadzili. To im pomorze zapamiętać ćwiczenia i wykorzystać je w życiu codziennym dla siebie - opowiada o zajęciach aerobiku, które właśnie przeprowadziła.

Ewa Markiewicz wspomina klasą III "a", której była wychowawczynią, a która obecnie czeka na wyniki matury. Mówi o uczniach klasy w samych superlatywach, podkreślając sukcesy, inteligencję i miły, kulturalny sposób bycia. Choć z dumą, opowiada także z nieukrywanym żalem, że lata nauki szybko biegną i zanim się człowiek obejrzy, to uczniowie stają się absolwentami.

AKTYWNA FIZYCZNIE I SPOŁECZNIE

Nasza laureatka angażuje się w różne projekty społeczne. Na swoim koncie ma niezliczone ilości akcji, debat, happeningów i innych szkolnych przedsięwzięć.

- Jestem członkiem Stowarzyszenia Pro Civitas, na którego czele stoi były dyrektor szkoły Adam Koziński. Realizujemy akcje antyuzależnieniowe, antynarkotykowe. Jestem też inicjatorem i pomysłodawcą pochodów, happeningów dotyczących tych zagadnień - mówi Ewa Markiewicz.

Nasza laureatka jest także członkiem Stowarzyszenia Bezpieczny Powiat Staszowski, które podejmuje działania w obszarze bezpieczeństwa na terenie powiatu staszowskiego oraz wiceprezesem Klubu Sportowego "Stakolo". Jeśli chodzi o działalność szkolną jest ona koordynatorem Szkolnego Zespołu Do Spraw Profilaktyki, który aktywnie działa. Pani Ewa współpracuje z różnymi instytucjami i wspólnie z nimi prowadzi działania propagujące wśród uczniów zdrowy, wolny od uzależnień styl życia. Podkreśla dobrą współpracę w tym zakresie z Sanepidem, Polskim Czerwonym Krzyżem, Ośrodkiem Zdrowia i Policją.

- Zajmuję się propagowaniem zdrowego stylu życia wśród młodzieży. A za tym idzie zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna oraz zachęcanie uczniów do badań profilaktycznych i odwodzenie od stosowania używek, narkotyków - opowiada nauczycielka.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STASZOWSKIEGO

- Panią Ewę poznałam jako wybitnego wychowawcę. Wymaga wiele od siebie, ale również od swoich wychowanków. Jest profesjonalna, zdyscyplinowana. Umiejętnie i mądrze motywuje do pracy. Opiekuje się każdym indywidualnie z osobna. Doskonale zna problemy każdego ucznia. Jednocześnie bardzo taktownie i dyskretnie pomaga im. Profesjonalnie prowadzi spotkania z rodzicami, to jest właśnie to, o czym marzę, aby każdy profesor prowadził je na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o jej główny przedmiot wychowanie fizyczne - prowadzi je z talentem. Nie tylko tradycyjne lekcje, ale także alternatywne formy na przykład taniec, aerobik i gimnastykę korekcyjną. W pełni zasłużyła na tytuł Belfra Roku. Jest to nagroda adekwatna do osobowości nauczycielskiej. Jestem z niej bardzo dumna - mówi o nauczycielce Anna Karasińska dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego.

MARZENIA I CZAS WOLNY

Ewa Markiewicz opowiada, że od niedawna zaczęła się interesować poszerzaniem wiedzy kulinarnej. W kręgu jej zainteresowania jest oczywiście zdrowa żywność. Sama także wypieka chleb w domu na własnym zakwasie. Wspólnie z rodziną starają się odżywiać zdrowo i prowadzić aktywny tryb życia. Do uprawiania sportu motywuje swoje dwie córki i męża.

- Czas spędzony z rodziną jest nieoceniony. Dzieci szybko rosną, czas szybko mija. Tak jak my nauczyciele zachęcamy dzieci do aktywności fizycznej, tak później dzieci powinny zachęcać swoich rodziców do wspólnego spędzania czasu na sportowo. Ja bym zachęca do tego, by korzystać z obiektów sportowych, które są wokół nas. Pograć w piłkę, badmintona, czy iść na basen. Namawiam też do wycieczek rowerowych, które sama uwielbiam. Ewentualnie spacer. To taka forma aktywności, że wszyscy powinni z niej korzystać, bez względu na wiek - zachęca nauczycielka wf-u.

Na pytanie o czym marzy? Ewa Markiewicz odpowiada - W tej chwili moje marzenia skupiają się na dzieciach. Takim przyziemnym moim marzeniem jest to żeby była praca, żeby ją utrzymać.