Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja w Makro. Pracownik kazał opuścić halę. Zrobił sobie "jaja"!?

/pawie/
Makro tłumaczy, że ewakuacja była bezpodstawna.
Makro tłumaczy, że ewakuacja była bezpodstawna. Fot. Dawid Łukasik
Dziś rano klienci hurtowni usłyszeli przez głośniki komunikat o ewakuacji. Podobno było zagrożenie związane z zalegającym na dachu śniegiem. Po chwili okazało się, że to fałszywy alarm. Głupi żart?

- Faktycznie pojawił się komunikat, w którym poinformowano o ewakuacji, a pojawił się w wyniku błędu ludzkiego. Ktoś zachował się niezgodnie z procedurą informując o tym, że odbywa się ewakuacja. Nie było ku temu żadnych powodów - wyjaśnia Magdalena Figurna, rzecznik prasowy Makro Cash and Carry Polska S.A.

Figurna podkreśla, że nie było i ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu bezpieczeństwa klientów. - Jeśli chodzi o dach, to jest on w perfekcyjnej kondycji. Żadnego śniegu ponad normę nie ma na nim. Zwracamy na to wyjątkową uwagę - dodaje.

Pracownik poniesie konsekwencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie