- Nie ma mowy o alarmie spowodowanym informacją o podłożonej bombie, czy o innych tego typu zagrożeniach. Po prostu włączyła się czujka dymu, ona wywołała alarm - wyjaśniał tuż po godzinie 10.30 Michał Godowski, starosta powiatu kieleckiego. - Taka ewakuacja zdarzyła się pierwszy raz od kiedy przeprowadziliśmy się do budynku przy Wrzosowej - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?