MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Fajnie by było odnieść pierwsze zwycięstwo w Białymstoku - mówi trener Korony kielczan Leszek Ojrzyński

Sławomir STACHURA [email protected]
Fot. Sławomir Stachura
Korona szykuje się do pojedynku z Jagiellonią. Będzie osłabiona, a w Białymstoku wyjeździe nie wygrała jeszcze nigdy. Trenerowi Leszkowi Ojrzyńskiemu kadrowych kłopotów nie brakuje, ale jest podbudowany postawą zespołu po ostatnim, zwycięskim remisie 1:1 z Wisłą Kraków na Arenie Kielc.

Leszek Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński.

Ma 40 lat. Posiada licencję UEFA Pro. Kariera zawodnicza: Pomowiec Sońsk, Tęcza Płońsk, AZS AWF Warszawa. Kariera trenerska: CWKS Legia Warszawa, Legionovia Legionowo, Radomiak Radom, ŁKS Łomża, Znicz Pruszków, Wisła Płock, Polonia Warszawa, Raków Częstochowa, Odra Wodzisław Śląski, Zagłębie Sosnowiec, Korona Kielce (od lipca 2011 roku) - debiut w ekstraklasie.

Sławomir Stachura: Plany na mecz z Jagiellonią?

Leszek Ojrzyński - Jedziemy powalczyć o punkty, bo do tej pory na wyjazdach idzie nam kiepsko. Dwa remisy - z Ruchem w Chorzowie i GKS w Bełchatowie to za mało. Ale czeka nas ciężkie zadanie, gdyż Jagiellonia wygrała ostatnio z Legią w Warszawie, a wcześniej z Lechem w Poznaniu. To pokazuje, jaki ten zespół ma potencjał. Zresztą przed sezonem w Białymstoku otwarcie mówili, że interesuje ich pierwsza piątka tabeli.
Ale u siebie "Jadze" nie idzie im najlepiej. Dużo gorzej niż na wyjazdach…

- To nie nasze zmartwienie. Nie mam nic przeciwko, by w sobotę również im się nie powiodło, bo to znaczy, że my będziemy zadowoleni.

Z Jagiellonią pauzują za kartki Vlastimir Jovanović i Michał Janota. Problemów panu nie brakuje.

- No tak, mamy kadrowe kłopoty, zwłaszcza w drugiej linii, gdzie akurat Jagiellonia jest bardzo mocna. Trzeba będzie sobie jednak jakoś radzić i mam nadzieję, że znajdziemy dobre rozwiązanie, by zneutralizować poczynania gospodarzy.

A Aleksandar Vuković i Kamil Kuzera mają szansę zagrać?

- Wątpię. "Vuko" wciąż nie jest w pełnej dyspozycji, a Kamil dopiero we wtorek rozpoczął treningi. Z "Kuzim" musimy uważać, by nie zaczął za wcześnie, bo już tak było w tym sezonie i skończyło się kolejną długą przerwą na leczenie kontuzji.

W minionym sezonie bohaterem Korony w meczu z Jagiellonią w Kielcach był Łukasz Jamróz. W swoim debiucie w ekstraklasie strzelił dwa gole już przed przerwą i Korona wygrała na Arenie Kielc 2:0. Teraz "Jamro" zniknął z pola widzenia.

- Wtedy Łukasz wyróżniał się na treningach, wygrał rywalizację z Danielem Gołębiewskim, dostał szansę i ją wykorzystał. Teraz jest gorzej. Nie przypominam sobie, by jako napastnik strzelał gole w Młodej Ekstraklasie, na treningach też szału nie ma. A u mnie grają ci, którzy się wyróżniają.
A takie mecze jak z Wisłą podnoszą morale? Korona zremisowała 1:1, grając w dziewięciu.

- Oczywiście, że podnoszą. I mówiąc szczerze już wcześniej mogliśmy zdobyć bramkę, były okazje, jak chociażby ta Michała Zielińskiego, gdy po podaniu Łukasza Sierpiny trafił w obrońcę. W drugiej połowie zagraliśmy dużo lepiej, mieliśmy sposób na Wisłę i dostaliśmy nagrodę w ostatnich sekundach meczu.

Zmiana Marcina Żewłakowa w 88 minucie to był dobry wybór. Wcześniej w meczu z Pogonią też od niego zaczęła się bramkowa akcja Artura Lenartowskiego.

- Rzeczywiście Marcin świetnie wypatrzył Artura, dograł mu piłkę w tempo, a ten z kolei dobrze obsłużył Maćka Korzyma i zdobyliśmy bramkę. Ale i wcześniejsze zmiany mogły dać dobry skutek. Sierpina przeprowadził przecież dobrą akcję i Michal Zieliński powinien ją wykorzystać. I o to właśnie chodzi. Ci, którzy wchodzą na boisko, mają określone zadania i muszą się z nich wywiązać. Muszą coś wnosić do gry.

A czemu Korona gra w tym sezonie tak nierówno? Raz dobra pierwsza połowa, raz druga…

- Sam się zastanawiam i bardzo bym chciał, by byśmy zagrali całe dobre spotkanie. Na pewno nie bez znaczenia jest fakt, że gramy na razie bez "Vuko". To był nasz mózg w poprzednim sezonie, najlepszy piłkarz, dawał na jakość i stabilizację. Teraz go brakuje i to widać. Mnie cieszy dziś to, że drużyna potrafi się podnieść, poradzić sobie w trudnym momencie, zwłaszcza na własnym stadionie. Tak było przecież w meczach z Pogonią i Wisłą, obydwa przegrywaliśmy. Mam nadzieję, że zaczniemy też lepiej punktować na wyjazdach. W poprzednim sezonie tam również wygrywaliśmy, często rozstrzygając losy spotkań już w pierwszej połowie. Byłoby super, gdybyśmy plan zaczęli realizować już od soboty w Białymstoku i odnieśli tam pierwsze wyjazdowe zwycięstwo.

Dziękuję za rozmowę
MECZE JAGIELLONII - SEZON 2012/2013

U siebie: Jagiellonia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1, Jagiellonia - Górnik Zabrze 1:1, Jagiellonia - Zagłębie Lubin 0:0, Jagiellonia - Piast Gliwice 0:2, Jagiellonia - Lechia Gdańsk 0:2, Jagiellonia - Widzew Łódź 2:2. Bilans: 6 meczów - 1 zwycięstwo, 3 remisy, 2 porażki - 6 punktów.

Na wyjazdach: Polonia Warszawa - Jagiellonia 1:1, Pogoń Szczecin - Jagiellonia 1:1, Wisła Kraków - Jagiellonia 0:0, Lech Poznań - Jagiellonia 0:2, Legia Warszawa - Jagiellonia 1:2. Bilans: 5 meczów - 2 zwycięstwa, 3 remisy, 0 porażek - 9 punktów.

MECZE KORONY - SEZON 2012/2013

U siebie: Korona - Lechia Gdańsk 0:1, Korona - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1, Korona - Zagłębie Lubin 1:0, Korona - Pogoń Szczecin 2:1, Korona - Wisła Kraków 1:1. Bilans: 5 meczów - 3 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka - 10 punktów.

Na wyjeździe: Legia Warszawa - Korona 4:0, Śląsk Wrocław - Korona 2:0, Ruch Chorzów - Korona 2:2, GKS Bełchatów - Korona 1:1, Górnik Zabrze - Korona 2:0, Polonia Warszawa - Korona 2:0. Bilans: 6 meczów - 0 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki - 2 punkty.

W 12 KOLEJCE EKSTRAKLASY

PIĄTEK: Zagłębie - Bełchatów (godzina 18), Lechia - Widzew (20.45), SOBOTA: JAGIELLONIA - KORONA (15.45), Piast - Podbeskidzie (13.30), Polonia - Górnik (18), NIEDZIELA: Lech - Legia (14.30), Wisła - Śląsk (17), PONIEDZIAŁEK: Pogoń - Ruch (18.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie