Historia, przez którą 83-letni mężczyzna stracił prawdopodobnie oszczędności życia, powinna być przestrogą dla innych. W sierpniu do mieszkania kielczanina zapukały dwie kobiety, podawały się za urzędniczki, które rzekomo miały mu wypłacić zasiłek pielęgnacyjny.
- Kobiety poprosiły starszego pana o to, aby pokazał im banknot stuzłotowy, by mogły spisać z niego numery seryjne. Mężczyzna wyjął banknot i wtedy kobiety zorientowały się, gdzie 83-latek trzyma pieniądze. W tym czasie do mieszkania przyszła jego znajoma. Dwie kobiety, wymawiając się pośpiechem, wyszły z domu 83-latka, mówiąc, że wrócą w innym terminie - opowiada Justyna Błaszczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Zdaniem policji, mieszkanie starszego pana było przez dwie kobiety obserwowane, bo gdy tylko od mężczyzny wyszła jego znajoma, dwie kobiety natychmiast zjawiły się ponownie.
- Jedna z nich poprosiła 83-latka do kuchni pod pretekstem zbadania go. Druga w tym czasie odnalazła kopertę z pieniędzmi. Łupem kobiet padło 13 tysięcy dwieście złotych - dodaje Justyna Błaszczyk.
W środę jedna z kobiet, 34-latka, mieszkanka Kielc została zatrzymana przez policjantów. Śledczy podejrzewają ją o kradzież pieniędzy 83-latka.
- Śledczy zarzucają kobiecie, że w połowie sierpnia na terenie gminy Miedziana Góra, wykorzystując nieuwagę 85-latka, ukradła mu 700 złotych. W środę wobec 34-latki zastosowano dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Zatrzymanie drugiej z kobiet jest, naszym zdaniem, tylko kwestią czasu - mówi Justyna Błaszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?