Dariusz Daszkiewicz, trener Farta:
Dariusz Daszkiewicz, trener Farta:
- Po raz czwarty gramy z Wieluniem i mam nadzieję, że w końcu karta się odwróci. W tym ostatnim, trzecim meczu zabrakło niewiele, chyba trochę zimnej krwi, bo w czwartym secie prowadziliśmy już 24:22 i mieliśmy dwa meczbole. Wynik sobotniego spotkania jest ważny także z psychologicznego punktu widzenia. Chcemy w końcu pokonać ten Wieluń.
Relacja live z meczu Pamapol Wielton Wieluń - Fart Kielce w sobotę od godziny 17.45 na www.echodnia.eu/sport
W grupie spadkowej rozpoczyna się runda rewanżowa drugiej fazy rozgrywek PlusLigi. Wieluń właściwie od początku sezonu plasuje się niżej w tabeli niż Fart, ale kielecki zespół zupełnie sobie z nim nie radzi. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza pokonali kilka bardziej renomowanych zespołów (Jastrzębski Węgiel, AZS Politechnika Warszawska, Delecta Bydgoszcz), ale z Wieluniem doznali trzech porażek - w sezonie zasadniczym 1:3 w Kielcach i 0:3 w Wieluniu oraz na inaugurację drugiej rundy 2:3 w Kielcach. Szczególnie ta ostatnia porażka zabolała szkoleniowca, bo kielczanie prowadzili już 2:0 w setach, mieli dwa meczbole w czwartym, a mimo to przegrali go na przewagi (24:26) i potem tie-breaka 10:15.
ROZLUŹNIENIE PO JASTRZĘBIU
- No tak, ten zespół nam nie leży i najwyższa pora to zmienić - mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Farta. - Co prawda gramy teraz w Wieluniu i teoretycznie będzie nam trudniej, ale nie zawsze jest tak, że w naszej hali idzie nam lepiej. Pokazał to ostatni mecz z AZS Olsztyn, przegrany 0:3. To był dla nas taki zimny prysznic, który powinien podziałać mobilizująco na zespół. Bo po tym zwycięstwie w Jastrzębiu z Jastrzębskim Węglem nastąpiło chyba jakieś rozluźnienie - dodaje szkoleniowiec Farta.
W sobotę kielczanie przegrali po raz pierwszy z Indykpolem AZS UWM Olsztyn w tym sezonie, bo dwa wcześniejsze mecze zakończyły się ich zdecydowanymi zwycięstwami (3:1 w Kielcach i 3:0 w Olsztynie).
NAJGORSZY ATAK
- Nie pamiętam pojedynku, byśmy tak słabo zagrali w ataku. Tylko 28 procent skuteczności, to katastrofa. Mam nadzieję, że tak kiepskiego meczu już w tym sezonie mieć nie będziemy i w sobotę w Wieluniu zagramy tak, jak w Jastrzębiu - kończy z nadzieją trener Daszkiewicz.
Siatkarze Farta na sobotni mecz do Wielunia wyjeżdżają w piątek w południe, bo na godzinę 19 mają zaplanowany trening w tamtejszej hali. A w kolejnym meczu drugiej fazy rozgrywek będą podejmować w Hali Legionów wicemistrza Polski - Jastrzębski Węgiel. Mecz zaplanowany jest na piątek, na godzinę 18, gdyż transmisję z niego ma przeprowadzić Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?