"Fason" z Suchedniowa najlepszy w kategorii Butik Roku w powiecie skarżyskim. Ubrania dobrej jakości nie muszą być drogie

Wielu z nas lubi robić zakupy w dużych sklepach znanych sieci. Czy na rynku jest jeszcze miejsce dla małych butików? Okazuje się, że tak! Małgorzata Magdziarz z Suchedniowa wyjechała na studia do Krakowa. Mieszkała tam przez 10 lat. - Pracowałam między innymi w dużych galeriach handlowych. Pewnego dnia postanowiłam wrócić w rodzinne strony, gdzie wszystkich znam i czuję się bardziej „u siebie”. Miałam dosyć życia w dużym mieście - opowiada. W 2015 roku spakowała się i przyjechała do Suchedniowa. Z gotowym pomysłem na to, co będzie robić.

Założę butik z rozmiarami XL

- Postanowiłam otworzyć butik z damską odzieżą, z naciskiem na ubrania w większych rozmiarach. Wiem, że w sieciówkach osobom o bujniejszych kształtach często trudno znaleźć coś dla siebie. Typowe rozmiary w sklepach to 36 - 44. U mnie można kupić ubrania w rozmiarach od 36 do 58 - mówi pani Małgorzata. W 2015 roku otworzyła „Fason”. Najpierw mieścił się przy ulicy Bugaj, obecnie - przy ulicy Powstańców 1863 roku 56, naprzeciwko domu towarowego i blisko „Galerii Suchedniów”, jak mieszkańcy nazywają Biedronkę i okoliczne sklepy. - Dzięki tej zmianie mam teraz klientki nie tylko z Suchedniowa, ale i innych miejscowości, którzy przyjeżdżają do naszego miasta na zakupy - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Stawiam na jakość

Małgorzata Magdziarz dba o to, by w jej butiku można było kupić odzież dobrej jakości. - Sprowadzam ubrania produkcji polskiej i włoskiej, staram się unikać „chińszczyzny”. Niektóre rzeczy zamawiam u zawodowych krawcowych. Stawiam też na naturalne tkaniny - wyjaśnia. Dziś klientki cenią sobie indywidualność i własny styl. Dlatego sprzedaje oryginalne ubrania , produkowane w niewielkich partiach. Tym różni się od sieciówek, gdzie produkcja jest masowa.

Dobra - nie znaczy droga

Suchedniowianka przekonuje, że dobra odzież wcale nie musi być droga. Często płaci się za metkę na ubraniu. Czy warto? - U mnie najdroższy, włoski płaszczyk kosztuje 130 złotych. Dżinsy - 65 złotych, spódnicę uszytą przez krawcową można kupić za 45 złotych, modny sweter za 68 złotych. Za torebkę w „Fasonie” zapłacimy 50 złotych, za czapkę tylko 25 złotych. Butik oferuje bardzo duży wybór ubrań i dodatków, a także bieliznę. Za figi wykonane ze zdrowego włókna bambusowego trzeba zapłacić jedyne 4,50 zł.!

Nadążyć za modą

Co w obecnym sezonie jest najmodniejsze? - Dużą popularnością cieszą się motywy zwierzęce na tkaninach. Imitujące skórę węża czy pantery. A także krata. No i modne są bufiaste rękawy. Obecnie, przed Andrzejkami i zbliżającym się karnawałem, klientki szukają ubrań z cekinami i innymi błyszczącymi elementami - opowiada Małgorzata Magdziarz. Do „Fasonu” warto często zaglądać. Nowy towar pojawia się w nim co tydzień! Butik przy ulicy Powstańców 1863 roku 56 otwarty jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00, w soboty - od 9.00 do 13.00. Na miejscu można płacić kartą bankową. Pani Małgorzata sprzedaje ubrania także przez internet - wystawia je między innymi na stronie „Fasonu” na Facebooku.