Wakacyjny kiermasz ciast i miodów u Cystersów w Jędrzejowie. Słodkości rozeszły się migiem
Już po raz kolejny, w Archiopactwie Cystersów w Jędrzejowie zorganizowano kiermasz słodkości. Wszyscy, którzy i tym razem przybyli do Archiopactwa mogli nabyć nie tylko pyszne, domowe ciasto, ale także miody z cysterskiej pasieki ojca Jana.
Pierwszy w tym roku wakacyjny kiermasz ciast i miodów w klasztorze Cystersów zakończył się fenomenalnym wynikiem. Jak zawsze na miejscu zjawiły się setki osób, które chcąc wesprzeć cysterskie dzieła, przybyli i zakupili pyszne ciasta oraz naturalne miody.
Tak jak i podczas poprzednich kiermaszów, tak i w tę niedzielę, 26 czerwca największą popularnością cieszyło się ciasto "marka" - śmietanowiec proboszcza.
Proboszcz cysterskiej parafii, ojciec Jakub specjalnie na niedzielny kiermasz upiekł 44 blachy śmietanowca (!) oraz 2 torty bezowe, które trafiły na licytację. Pozostałe ciasta przygotowały niezawodne panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Książe-Skroniowa, Chorzewy i Laskowa, ale również parafianie. Jak przyznał ojciec Jakub, każdy kiermasz to wspólne działo wielu wspaniałych ludzi.
- To co ja zawsze powtarzam - nasze działania, nie są tylko i wyłącznie dla nas, dla Pana Boga, ale i dla ludzi, którzy przyjdą po nas. Podczas każdego kiermaszu, zbieramy pieniądze na ratowanie najstarszego zabytku na ziemi jędrzejowskiej oraz jednego z najstarszych zabytków ziemi świętokrzyskiej - klasztoru Cystersów w Jędrzejowie. Wspólnymi siłami, wspólnym działaniem staramy się nadać blask naszej perle, by i Ci którzy przyjdą po nas mogli cieszyć się zachowanym dziedzictwem. By w przyszłości ktoś mógł powiedzieć, że poprzednie pokolenia nie były bierne
- przyznał z uśmiechem proboszcz cysterskiej parafii, ojciec Jakub Zawadzki.
Dodał, że tego kiermaszu by nie było, gdyby nie chęć i dopytywanie ludzi, parafian oraz przyjaciół Archiopactwa.
- Z kiermaszu cieszą się nie tylko parafianie, ale także moi współbracia i ojcowie, którzy zawsze pomagają przy jego organizacji. Naklejają naklejki na pudełka, wynoszą stoły na kiermasz, przekazują produkty na ciasto, bowiem jajka, czy mąka potrzebne do śmietanowca pochodzą z naszego gospodarstwa
- dodał ojciec Jakub.
Kiermasz w liczbach?
Sam ojciec Jakub przygotował 44 ze 100 blach ciasta.
Do zrobienia 44 śmietanowców potrzebnych było: 250 jaj, 24 kilogramy mąki, 44 proszki do pieczenia, 5 kilogramów cukru, 10 kilogramów cukru pudru, 11 kilogramów margaryny, 88 cukrów waniliowych, 88 budyni śmietankowych, 22 kilogramów brzoskwiń
132 opakowania śmietany 330 gram oraz 26 godzin pracy.
Warto dodać, że swój wkład w przygotowanie ciast miała Spółdzielnia Mleczarska Włoszczowa, która przekazała ponad 100 opakowań śmietany 18%, a z niej przygotowano 40 blach śmietanowca.
Ostatecznie podczas kiermaszu ciast i miodów (które również cieszyły się bardzo dużym powodzeniem) zebrano 15 570 złotych.
Zebrane pieniądze wspomogą konkretne cele: zapłataę za neogotycką fontannę, renowację figury Chrystusa Króla z 1913 roku, prace przy budynku po dawnym klasztorze sióstr i przedszkolu, a także odnowienie południowej elewacji kościoła klasztornego. Więcej o tych działaniach przeczytasz tutaj:
Ciasta i miody kupowali nie tylko liczni parafianie, ale także osoby z Sędziszowa, Kielc, okolicznych miejscowości, a nawet z Krakowa. Wszystkie ciasta rozeszły się w zaledwie 4 godziny - od godziny 7 do godziny 11. Wkrótce planowany jest kolejny kiermasz.
Brawo!
Ekspresowa pizza z cukinii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?