Festiwal Muzyczny w Busku-Zdroju - zachwycający Michał Bajor i jego francuskie piosenki

Tłum był ogromny . Wszystkie krzesła z Buskiego Centrum Kultury zostały dostawione, sprzedano też zwroty biletów. Czwartkowy koncert pobił rekord frekwencji. Nikt nie odszedł spod drzwi sali, wpuszczono wszystkich. Po koncercie tłum ustawił się po najnowszą płytę "Od Piaf do Garu". Artysta nie odmówił też autografów.

Piosenką C’est Si Bon Michał Bajor przywitał festiwalową publiczność . - To jedna z francuskich piosenek z najnowszego albumu "Od Piaf do Garou", Busko jest ostatnim przystankiem w podróży koncertowej promującej moją płytę - wyjaśnił artysta. - Cieszę się, że jestem w Busku, w którym nie tylko koncertuję ,ale też często rahabilituję się i leczę . Przed koncertem zostałem uhonorowany dekoracyjnym drzewem Głóg , który posadziłem w parkowej alei . Nadałem mu imię "Neron" na pamiątkę granej przeze mnie postaci w ekranizacji "Quo vadis."

"Nathalie", "Życie na różowo", "Martwe liście" "Nie opuszczaj mnie"- te i inne piosenki francuskie w wykonaniu Michała Bajora były nagradzane entuzjastycznie. Przy aplauzie publiczności artysta zaśpiewał również piosenki z repertuaru Charlesa Aznavoura, Yyes Montanda, Gilberta Becoud, czy Garou. Wszystkie w tłumaczeniu mistrza Wojciecha Młynarskiego i stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego. Piosenki były poprzedzane barwnymi opowieściami o francuskich bardach. W niezwykły recitalu znalazły się również poetyckie piosenki Marka Grechuty, Wojciecha Młynarskiego, Piotr Rubika. Artyście towarzyszył znakomity zespół: pianista Wojciech Borkowski , perkusista Szymon Linette, gitara akustyczna Marcin Olak, gitara basowa Konrad Kubicki.

Michał Bajor podziękował za serdeczne przyjęcie w Busku-Zdroju i za wspaniałą widownię. W sierpniu przyjadę do Buska Zdroju na pełny turnus leczniczy- dodał. Publiczność pożegnał wzruszającą piosenką Non, Je Ne Regrette Rien , którą Edith Piaf zaśpiewała na ostatnim swoim koncercie .