Koncerty rozbrzmiewały w buskim parku, gdzie dla kuracjuszy grała orkiestra dęta a Jan Tokarz wraz z muzykami proponował wędrówkę po świecie. Te radosne utwory przegoniły chmury, którymi straszyło niebo i słuchacze mogli odłożyć parasole.
W tym samym czasie w sanktuarium w Ożarowie słuchacze mogli zachwycać się muzyką sakralną.
LINK !!!
W kościele w Solcu Zdroju klimat był mniej wzniosły, ale także bardzo radosny a to za sprawą kwintetu Jerzego Cygana, który zaproponował wysłuchanie samych przebojów zarówno muzyki klasycznej jak i filmowej.
Do sakralnych tematów powrócono w niedzielny wieczór w bazylice w Wiślicy. Słuchacze tłumnie wypełnili świątynię by posłuchać pierwszy raz goszczącego w Wiślicy kameralnego chóru Cantores Minores Wratislavienses. Zabrzmiały chorały gregoriańskie z XIII-wiecznego Graduału Wiślickiego, można było usłyszeć między innymi Antiphona Ecce Lignum Crucis czy Ortus de Polonia Jerzego Libana w wykonaniu wrocławskich kameralistów.
Prowadzący koncert Leszek Ślusarski nie krył zachwytu perfekcją wykonania wrocławskich muzyków. To było przeżycie na miarę wspaniałego miejsca, w którym koncert się odbywał.
ZOBACZ TAKŻE:
Do zobaczenia. Seriale do nadrobienia w wakacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?