Festiwal w Busku. Wystąpili debiutanci

Obecność tak miłego towarzystwa wykorzystał ksiądz, który dzięki uprzejmości Artura Jaronia i Marzeny Trzebińskiej miał piękna oprawę mszy.

Pani Marzena zadebiutowała na festiwalu, chociaż ze sceną jest za pan brat - mieszkanka Chmielnika występuje z zespołem Chmielnikers wykonującym muzykę klezmerską. To Artur Jaroń usłyszawszy ją kilka lat temu namawiał na szkolenie głosu. Najpierw ukończyła szkołę muzyczną w Kielcach (klasa Marty Złotnickiej) a następnie zdecydowała się na studia do Łodzi. Właśnie je ukończyła. - Troszkę dłużej to trwało, bo w międzyczasie urodziłam dziecko, musiałam wszystko poukładać - wyjaśniała.

Studentką jest jeszcze kolejna debiutantka Klaudia Duda z Buska Zdroju. - Zrobiłam licencjat w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, przede mną dwa lata studiów magisterskich, bardzo się cieszę, że się na nie dostałam - mówiła.

Klaudia wykonała utwory, które przygotowywała jako pracę licencjacką. Jej śpiew tak bardzo się spodobał, że dostała nagrodę dla najlepszego debiutanta festiwalu - nagrodę imienia Konstantego Miodowicza, który był jego wielkim miłośnikiem.
Klaudia uradowana z nagrody mimo wakacji zabiera się do pracy. W planach ma kursy wokalne, bo jak mówi szkoda czasu na odpoczynek. Trzeba się uczyć.

Wśród debiutantów była także Alicja Ciesielczuk, która rok temu zajęła I miejsca na konkursie wokalnym imienia Krystyny Jamroz w Kielcach oraz pianiści: Marcin Mogiła i Marta Szymańska, zaprezentował się także kwartet Giocoso z Zespołu Szkół Muzycznych w Kielcach.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO