Festyn dla niepełnosprawnych dzieciaków w Kielcach wypełniony atrakcjami

- Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy też dzieciaki z trzech kieleckich integracyjnych przedszkoli. Nauczycielki Beata Orkisz i Beata Rutkiewicz w czasie wczorajszego pikniku wyjaśniały, że w ich szkole uczy się młodzież i dzieci z niepełnosprawnością intelektualną i sprzężoną, autyzmem i zespołem Aspergera. - Do każdego ucznia trzeba podejść indywidualnie, praca nie jest łatwa, ale satysfakcjonująca- podkreśla Beata Orkisz. Wielką niespodzianką tego festynu było to, że pracownicy kieleckiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, którzy współpracują z fundacją Eco Textile podarowali naszym uczniom cztery rowery rehabilitacyjne - podkreślała organizatorka imprezy Magda Mosiołek. Maria Łabuda z PCK informowała, że to dopiero początek ich darów. - Fundusze na rowerki pochodzą ze sprzedaży używanej odzieży, jaką do kontenerów wrzucają nasi mieszkańców - tłumaczyła. - W przyszłości chcemy zakupić taki sprzęt także dla innych uczniów, żeby mogli korzystać z niego w swoich domach.

Dzieciaki od razu wsiadły na specjalne rowery, na których łatwo jest utrzymać równowagę i pojechały na nich na boisko, na którym wiele się działo. Był kiermasz słodkości, bal sałatkowy, salon piękności, konkursy, gry, zjeżdżalnie i terapia śmiechem prowadzona przez fundację Dr Clowna. - Od jakiegoś czasu współpracujemy z dyrekcją tej szkoły, która zaprasza nas na różne spotkania - opowiadała Anna Suchoń. - Bawiąc w przeróżny sposób dzieci wykorzystując śmieszne stroje i miny na pewno rozładowujemy napięcie, poprawiamy nastrój i pozwalamy dzieciom zapomnieć o ich chorobach i niepełnosprawnościach.

Każdy z uczniów w czasie festynu znalazł coś dla siebie. - Wzięłyśmy udział w konkursach i smakowały nam bardzo kiełbaski z grilla - mówiły Kinga Nowak i Julita Mizdra. - Ja wykleiłem z bibuły obraz - chwalił się Adam Szałas. - Pomagała mi w tym moja nauczycielka Ewelina Plisak. Fajnie, że możemy wspólnie spędzić czas.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC