Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał procesu byłego wiceszefa kieleckiego CBŚ

/bek/
Czterech lat więzienia żądał w poniedziałek prokurator dla byłego wiceszefa kieleckiego oddziału Centralnego Biura Śledczego, oskarżonego o korupcję i ujawnianie tajemnic służbowych. Na czas wygłoszenia mów końcowych sąd utajnił rozprawę.

Poza policją

Poza policją

Były wiceszef CBŚ w przeszłości był piłkarzem nożnym, potem służbę łączył z pracą trenerską w świętokrzyskich klubach. Obecnie jest trenerem klubu w III lidze.

Przypomnijmy. Akt oskarżenia przeciwko byłemu wiceszefowi kieleckiego oddziału Centralnego Biura Śledczego obejmuje cztery zarzuty: dwukrotne przyjęcie łapówek oraz ujawnianie tajemnic z toczącego się śledztwa. Historia związana jest ze znajomością funkcjonariusza z jedną ze znanych kieleckich rodzin, która prowadzi prywatną uczelnię wyższą. Zdaniem prokuratury, w zamian za pieniądze, oskarżony miał pomagać w rozwiązaniu kłopotów prawnych syna swoich znajomych.

Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Rejonowym w Kielcach. Wczoraj prokurator i obrońca wygłosili mowy końcowe. Na czas przemówień sąd wyłączył jawność rozprawy, argumentując że podczas nich może dojść do ujawnienia ważnych tajemnic państwowych lub służbowych.

- Prokurator żądał dla oskarżonego czterech lat pozbawienia wolności. Obrońca i sam oskarżony prosili o łagodny wymiar kary - mówi sędzia Jan Klocek, prezes Sądu Rejonowego w Kielcach. Kara zaproponowana przez obronę to dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie