Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Szlachetnej Paczki w powiecie opatowskim. 50 rodzin obdarowanych

Bartłomiej Bitner
W tym roku w powiecie opatowskim działało 20 wolontariuszy Szlachetnej Paczki. Pomogli dostarczyć paczki 50 potrzebującym rodzinom. Liderką tego rejonu była Barbara Brzeska (na zdjęciu pierwsza z lewej w dolnym rzędzie).
W tym roku w powiecie opatowskim działało 20 wolontariuszy Szlachetnej Paczki. Pomogli dostarczyć paczki 50 potrzebującym rodzinom. Liderką tego rejonu była Barbara Brzeska (na zdjęciu pierwsza z lewej w dolnym rzędzie). archiwum
50 rodzin z powiatu opatowskiego otrzymało w tym roku pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka. Jej finał odbył się w miniony weekend. Familie w potrzebie otrzymały między innymi produkty spożywcze, środki czystości, odzież, ale także materiały budowlane i opał na zimę.

Szlachetna Paczka to projekt Stowarzyszenia Wiosna, który działając od 2001 roku, niesie w okolicach świąt Bożego Narodzenia pomoc materialną najbiedniejszym rodzinom w całej Polsce. W naszym regionie we wsparcie takich 805 familii włączyło się w tym roku 392 wolontariuszy, którzy wręczyli wybranym przez siebie lub też losowo przypisanym potrzebującym rzeczy przygotowane przez darczyńców.

Jeśli chodzi o powiat opatowski, to w obecnej edycji Szlachetnej Paczki 20 wolontariuszy pomagało przekazać skompletowane przez darczyńców paczki 50 rodzinom w potrzebie. Wszystkie familie otrzymały dary już w weekend.
- Paczki były bardzo bogate – mówi Barbara Brzeska, liderka Szlachetnej Paczki w rejonie opatowskim. – Przede wszystkim znalazły się w nich produkty spożywcze i środki czystości oraz ubrania. Nie brakowało też takich darów jak obuwie lub sprzęty gospodarstwa domowego. Były familie, które otrzymały pralkę czy lodówkę, a na dwie paczki złożyły się między innymi kuchenki gazowe. Jednak były i bardziej nietypowe dary. Jeden z darczyńców kupił potrzebującym węgiel na zimę. Drugi natomiast przekazał okno, które zobowiązał się sam wprawić. Ale była też taka paczka, którą stanowiły pieniądze i wykonanie remontu dachu dla jednej rodziny z gminy Ożarów – opowiada pani Barbara.

Co ciekawe, większość darczyńców, którzy zapewnili przed Bożym Narodzeniem potrzebującym rodzinom z naszego powiatu wiele radości, pochodziła spoza województwa świętokrzyskiego. – Ponad 30 darczyńców stanowiły osoby z województw mazowieckiego i małopolskiego. To interesujące, bo wydawałoby się, że przede wszystkim swoim powinni pomagać swoi. Ale u nas okazało się inaczej i myślę, że to kwestia tego, iż mimo że chcemy wspierać, to jednak nie jesteśmy wciąż tak zamożni jak na przykład mieszkańcy z Warszawy i bliskich okolic – uważa Barbara Brzeska.

Liderka Szlachetnej Paczki w powiecie opatowskim dodaje, że z roku na rok widać bardzo ważną rzecz. Chodzi o jakość przekazywanych produktów. – Są one porządne. Jeśli ktoś ofiarował w paczce na przykład buty, to nie był to jakiś bazarowy chłam, tylko solidne obuwie. Podobnie sprawa miała się z jedzeniem. Produkty spożywcze, na przykład dla dzieci, nie były byle jakie, ale dobrych, uznanych producentów. To cieszy, że rzeczy w paczkach okazywały się markowe, bo nie sztuką jest po prostu coś przekazać, ale sprawić, by to coś też było jakieś, czyli solidne – zaznacza pani Barbara.

W tym roku średnia wartość paczki w powiecie opatowskim wyniosła 3 tysiące złotych. To dużo, z czego zadowoleni są wolontariusze Szlachetnej Paczki. – Oznacza to, że paczki stają się z roku na rok coraz bardziej bogate. Ale wiadomo, że pod uwagę trzeba wziąć też fakt, iż na jedną paczkę złożyły się tylko dary żywnościowe i jej wartość wyniosła załóżmy 1500 złotych, a na drugą oprócz jedzenia pralka czy lodówka, co spowodowało, że jej wartość skoczyła do 4500 złotych – podkreśla liderka Szlachetnej Paczki w powiecie opatowskim.

Do przygotowania każdej paczki zaangażowanych było około 25 osób. Nie chodzi tu o darczyńców, których było tyle samo, ile potrzebujących rodzin, ale o ludzi, którzy darczyńcom paczki pomagali skompletować – znajomych czy sąsiadów.
- Tegoroczna edycja Szlachetnej Paczki okazała się bardzo udana w naszym powiecie. Cieszymy się, że każda rodzina, która oczekiwała na paczkę, otrzymała ją, bo znalazł się dla niej darczyńca. Dlatego my, jako wolontariusze Szlachetnej Paczki, też dziękujemy za zaangażowanie i pomoc wszystkim tym, którzy wspierali nasze działania. Na szczególne podziękowania zasłużył wójt gminy Lipnik Józef Bulira, który użyczył nam na weekend dwa gminne busy do rozwożenia darów. Dzięki niemu dostarczanie paczek nie stanowiło problemu, a rodziny otrzymały je jak najszybciej. Słowa wdzięczności należą się też Edwardowi Szaremu, właścicielowi opatowskiej cukierni, który do miejsca, gdzie znajdował się magazyn paczek, dostarczył pączki i zapewnił przekąski wolontariuszom oraz darczyńcom. Ponadto dziękuję też każdemu z lokalnych przedsiębiorców, którzy zaangażowali się w działalność na rzecz Szlachetnej Paczki. Jest to bowiem wspaniała idea – kończy Barbara Brzeska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie