Finalistki Miss w stylu Magnetism

Niepowtarzalne kolekcje, znakomita jakości i dobra cena - to główne zalety strojów ze sklepu Magnetism, w których wystąpią tegoroczne finalistki konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2008. Byliśmy z dziewczynami podczas przymiarek.

Sklep na rogu ulicy Winnickiej i al. IX Wieków odwiedziły wszystkie kandydatki i każda z nich wybrała sobie strój, w którym pokaże się w jednym z wyjść, podczas koncertu finałowego.

- Można u nas kupić ubrania marek znanych i popularnych w Danii, Włoszech czy Francji, a które nie zaistniały jeszcze na naszym kieleckim rynku - mówi Anna Wijas, współwłaścicielka Magnetismu. - Tymczasem są to ubrania, w których różne kobiety na pewno znajdą coś dla siebie. Stroje duńskie - luźne, wygodne, znakomite dla kobiet - artystek. Z kolei kolekcje włoskie czy francuskie to coś odpowiedniego dla kobiet, które chcą podkreślić swoją sylwetkę, zwolenniczek "seksownej" elegancji.

Co warto dodać, Magnetism jest to butik dla pań, które cenią sobie oryginalność i niepowtarzalność. - Oferujemy naszym klientkom ubrania z najnowszych kolekcji, ale z końcówek serii, co gwarantuje, że wiele bluzek czy sukienek występuje w nielicznych egzemplarzach - wyjaśnia Adrianna Janicka, druga z właścicielek.
- Zależy nam na tym, by do naszego sklepu przychodziły panie, które mają swój styl i przy wyborze ubrania, kierują się własnym gustem - dodaje Anna Wijas. - I choć na razie nasz sklep istnieje bardzo krótko, bo tylko dwa miesiące, to widzimy, że takie kobiety są w Kielcach.

Okazało się, że także nasze kandydatki to osoby obdarzone własnym smakiem. Przebierały i wybierały, zastanawiając się, jaką kreację wybrać. Diana Jarzyna, kandydatka z numerem 8, długo się zastanawiała. Najpierw sięgnęła po małą, czarną, ale zwiewną sukienkę, ale potem całkowicie zmieniła swój wybór i zaczęła oglądać klasyczne, białe spodnie.