Fontanna przy koneckim magistracie popularna, ale to nie basen

Roboty w ramach rewitalizacji parku

Roboty w ramach rewitalizacji parku

W trakcie inwestycji w parku Tarnowskich wykonano już wiele prac. Rozebrano schody, betonowe postumenty, powstały za to strefy wejściowe do skrzydeł budynków pałacowych. Wyremontowane zostało zabytkowe ogrodzenie, "Domek Wnuczętów", baszty i kapliczka. Na terenie objętym rewitalizacją są już nowe sieci: wodociągowa, sanitarna, ciepłownicza oraz telekomunikacyjna. Jak argumentował burmistrz, gdyby zostawiono je w dotychczasowym stanie, w pewnym momencie nie można byłoby już korzystać z budynków pałacowych. Przeciw wilgoci zaizolowano też fundamentowe ściany skrzydeł. Wykonawcą była firma Park-M ze Starego Sącza.

Fontanna obok Urzędu Miasta przy ulicy Partyzantów w Końskich to nowy obiekt, jeden z elementów rozbudowy gmachów pałacowych w tutejszym parku. Śmiało można powiedzieć, że na pewno jeden z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych.

Kilka miesięcy temu, jeszcze przed zakończeniem tego etapu prac burmistrz Końskich Michał Cichocki wyrażał nadzieję, że nowe, wyremontowane miejsca staną się atrakcją dla odwiedzających. W przypadku fontanny sprawdziło się to.

KORZYSTAĆ Z GŁOWĄ

Jadąc ulicą Partyzantów łatwo zwrócić uwagę na nową fontannę między poszczególnymi skrzydłami pałacowymi. Codziennie odwiedza ją wielu mieszkańców, spacerowiczów, rodzice i dziadkowie z dziećmi, wnukami, przystają tu cykliści (nie wolno jednak wjeżdżać rowerem na płytę), można usiąść, porozmawiać ze znajomymi. Niektórzy lubią się "pochlapać" wodą z fontanny, dla ochłody zwłaszcza w upalne dni. Co więksi śmiałkowie próbują się tam nawet... kąpać. Inni chcieliby, ale mają obawy, czy woda się do tego nadaje. Burmistrz Cichocki cieszy się, że obiekt ma taką popularność, ale jednocześnie przestrzega. - To nie jest kąpielisko, gdzie woda przystosowana jest do takich celów. Fontanna jest elementem ozdobnym, nie basenem. Wszedł już w życie regulamin korzystania z niej. Nie ma problemu z korzystaniem z fontanny, ale trzeba jednocześnie o nią dbać - podkreśla konecki włodarz. Jak dodaje, zdarzają się już akty wandalizmu, zapychane kamieniami są dysze wodne. - Nie można też pozostawiać tu dzieci bez opieki - dodaje burmistrz. Woda w fontannie posiada cały system uzdatniania, zajmują się nią pracownicy koneckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

BĘDZIE JAK W... XIX WIEKU

Fontanna, nowe alejki, kwiaty - to wszystko zdobi plac przed magistratem, tymczasem na skrzydle wschodnim budynku magistratu trwa wymiana dachu. Ma ona zakończyć się jesienią. Potem koneccy urzędnicy opracują dokumentację na te same roboty w skrzydle zachodnim. Kosztująca w sumie 2,5 miliona złotych inwestycja ma sprawić, że teren parku Tarnowskich odzyska swój niepowtarzalny dziewiętnastowieczny klimat. Prace projektowe są na każdym etapie konsultowane ze Świętokrzyskim Konserwatorem Zabytków.