W Rzeszowie na Stadionie Miejskim, który jest bardziej przystosowany zawodów żużla niż piłki nożnej drużynę Korony wspierała licząca ponad sto osób grupa kibiców.
Po bramce w 80 minucie, która padła po strzale głową Jacka Kiełba i rykoszecie (piłka odbiła się od Daniela Pietraszkiewicza) w sektorze zajmowanym przez kibiców Żółto-Czerwonych zapanowała ogromna radość. Wynik nie uległ już zmianie i Korona mogła fetować szóste zwycięstwo z rzędu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?