Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Franciszek Smuda odwiedził Jędrzejów. Trener piłkarskiej reprezentacji narodowej otworzył uroczyście Orlika

Przemysław Chechelski
Franciszek Smuda wziął udział w uroczystym otwarciu "orlika” przy gimnazjum numer 1 w Jędrzejowie.
Franciszek Smuda wziął udział w uroczystym otwarciu "orlika” przy gimnazjum numer 1 w Jędrzejowie. fot. Przemysław Chechelski
Franciszek Smuda, trener piłkarskiej reprezentacji Polski gościł we wtorek w Jędrzejowie. Wziął udział w uroczystości otwarcia "orlika" przy Gimnazjum numer 1 w Jędrzejowie.
Od lewej Paweł Błaszkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Jędrzejowie, Franciszek Smuda, selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarskiej, Adam Jarubas,
Od lewej Paweł Błaszkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Jędrzejowie, Franciszek Smuda, selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarskiej, Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego oraz Marek Wolski, burmistrz Jędrzejowa.

Od lewej Paweł Błaszkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Jędrzejowie, Franciszek Smuda, selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarskiej, Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego oraz Marek Wolski, burmistrz Jędrzejowa.

Selekcjoner reprezentacji Polski nie codziennie uczestniczy w otwarciu niewielkich kompleksów sportowych w niewielkich miejscowościach. Czym więc zasłużył sobie na to Jędrzejów? - Często przejeżdżam przez Jędrzejów. Podoba mi się to miasto i postanowiłem przyjąć zaproszenie - powiedział nam Franciszek Smuda.

Pierwszy krok

- Trzeba pogratulować premierowi Tuskowi, że doprowadził do powstania takich obiektów jak ten w Jędrzejowie. To jest pierwszy krok do tego, by polska piłka miała dobrych piłkarzy. Trzeba jednak poczynić jeszcze kolejne kroki, aby młodzież, która wyjdzie z tego małego obiektu, miała szanse trenować w odpowiednich warunkach na dużych boiskach. Ta profesjonalna baza jest jednak u nas jeszcze uboga - dodał.

Przecięli wstęgę

Trener wziął udział w uroczystym przecięciu wstęgi. Odbyło się również spotkanie z uczniami Gimnazjum nr 1, podczas którego Smuda zasypywany był pytaniami od uczniów.
- Czasami swoich zawodników motywuję przed meczem sercem, ale był i taki przypadek w czasie meczu ligowego, że rzuciłem podczas przerwy w szatni skrzynką wody mineralnej o ścianę. I przyniosło to rezultat. Przegrywaliśmy 3:0, a ostatecznie wygraliśmy 3:4 - odpowiedział na jedno z pytań Franciszek Smuda.

Potrzeba czasu

Stwierdził on również, że potrzebny jest czas, aby reprezentacja, którą kieruje odnosiła sukcesy. - Kiedy obejmowałem stanowisko selekcjonera, wszyscy mówili, że nie mamy reprezentacji, że trzeba ją budować, tylko nikt nie chce dać czasu na tę budowę. Nie da się zmontować porządnej drużyny w ciągu kilku tygodni - mówił.

Selekcjoner spotkał się z uczniami. Odpowiadał na ich pytania, rozdał setki autografów.
Selekcjoner spotkał się z uczniami. Odpowiadał na ich pytania, rozdał setki autografów.

Selekcjoner spotkał się z uczniami. Odpowiadał na ich pytania, rozdał setki autografów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie