"Franek" i "Wtorek" - oni powalczą o koronę króla strzelców

Prezentacje:

Prezentacje:

Andrzej Niedzielan
Urodził się 27 lutego 1979 roku w Żarach. Jest wychowankiem Promienia Żary, grał też w Zagłębiu Lubin, Odrze Opole, Chrobrym Głogów, Górniku Zabrze, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, NEC Nijmegen, Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów. W polskiej ekstraklasie rozegrał 127 spotkań, zdobył 51 bramek. W reprezentacji Polski - 17 spotkań, 5 bramek. Ma żonę Kamilę, córki - Zuzannę i Zosię. Pseudonim - "Wtorek". Hobby - motoryzacja.

Tomasz Frankowski
Urodził się 16 sierpnia 1974 roku w Białymstoku. Były reprezentant Polski, obecnie zawodnik Jagiellonii Białystok. W kadrze Franciszka Smudy pełni funkcję trenera napastników. Wcześniej występował między innymi w RC Strasbourg, Poitiers FC, Wiśle Kraków, Wolverhampton, Chicago Fire. W polskiej ekstraklasie - 251 spotkań, 144 gole.

Relacja live z meczu Jagiellonia Białystok - Korona Kielce w sobotę od godziny 14.30 na www.echodnia.eu/pilka

- Fajnie byłoby zdobyć koronę króla strzelców, bo nie mam jeszcze takiego trofeum. Ale nie jest to cel nadrzędny i nie spędza mi snu z powiek. Najważniejsze jest dobro drużyny - mówi Andrzej Niedzielan. W podobnym tonie wypowiada się Tomasz Frankowski. - Liczą się przede wszystkim punkty, ale jeśli jakiś piłkarz mówi, że nie interesuje go tytuł króla strzelców, to po prostu nie mówi prawdy - uważa Frankowski.

KTO IM MOŻE ZAGROZIĆ?

Popularny "Franek" jest zaskoczony, że dorobek 11 bramek na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek wystarcza do zajmowania pierwszego miejsca w klasyfikacji na najlepszych strzelców. - Szczerze mówiąc liczyłem na to, że do tytułu trzeba będzie strzelić jakieś 16, 17 goli - dodaje napastnik Jagiellonii. Co spowodowało, że zawodnicy odpowiedzialni za zdobywanie bramek nie grzeszą skutecznością? - Wiele osób myślało, że króla strzelców trzeba upatrywać w kadrach najmocniejszych drużyn. Tymczasem wielcy mieli kłopoty. Po jesieni Wisła straciła Pawła Brożka, a w Legii kłopoty zdrowotne miał Takesure Chinyama. Więcej można było oczekiwać po Artjomsie Rudnevsie z Lecha. Królem strzelców może być jeszcze kilku piłkarzy, na przykład Dawid Nowak z Bełchatowa. Jeden hat trick może załatwić wszystko - zaznacza 37-letni piłkarz Jagiellonii.

"WTOREK" WIERZY, ŻE... "FRANEK" NIE STRZELI

Jego zdanie podziela Andrzej Niedzielan. - Ciężko powiedzieć, czy tytuł króla strzelców zdobędzie ktoś z dwójki: Niedzielan - Frankowski. Zostały trzy kolejki, ktoś może uzyskać hat trick i wyskoczy na pierwsze miejsce. Jeśli jednak któryś z nas strzeli gola w sobotę, to będzie dużo bliżej zdobycia tego tytułu. Myślę, że to będzie bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o klasyfikację strzelców - stwierdza napastnik Korony.

- Nie podchodzę jednak do tego tak, że w sobotę będę toczył pojedynek z Tomkiem Frankowskim. Będą walczył, ale z obrońcami Jagiellonii. Tomek będzie daleko ode mnie. Mam nadzieję, że nasi obrońcy go zatrzymają i nie zdobędzie bramki, a mnie się powiedzie. Ale najważniejsze jest to, żeby Korona powiększyła swój dorobek punktowy - dodaje "Wtorek".

KRÓLOWIE POLA KARNEGO

Obaj najskuteczniejsi w naszej lidze zawodnicy mają wiele podobnych cech. Operują najczęściej w polu karnym, a nawet polu bramkowym rywali. Są typowymi egzekutorami, dostawiającymi najczęściej nogę do podań kolegów, o czym świadczy niewielka liczba asyst. W tym sezonie zawodnik "Jagi" miał jedno podanie otwierające drogę do bramki, a "Wtorek" żadnego. - Rzeczywiście, wiele nas łączy, ale trzeba obiektywnie przyznać, że Andrzej jest bardzo szybkim napastnikiem, który zdobywa też bramki po błyskawicznie wyprowadzanych z głębi pola kontratakach. Trzeba na niego bardzo uważać - przyznaje Frankowski.

Snajper Korony najlepszy okres miał na początku sezonu, kiedy pokonywał bramkarzy rywali jak na zawołanie. Po dziewięciu kolejkach miał już osiem trafień, ale później został dogoniony przez "Franka". Wiosną obydwaj zdobyli po trzy bramki, ale w trzech ostatnich kolejkach chcą poprawić ten dorobek.
Najlepsi strzelcy ekstraklasy
11 goli - Tomasz Frankowski (Jagiellonia), Andrzej Niedzielan (Korona),
10 - Artjoms Rudnevs (Lech), Darvydas Sernas (Widzew),
9 - Artur Sobiech (Polonia W.), Abdou Traore (Lechia),
8 - Przemysław Kaźmierczak (Śląsk), Andraż Kirm (Wisła), Dawid Nowak (Bełchatów),
7 - Maciej Jankowski (Ruch), Tadas Labukas (Arka), Patryk Małecki (Wisła), Adrian Mierzejewski (Polonia W.), Marcin Robak (Widzew), Marcin Żewłakow (GKS Bełchatów),
6 - Paweł Brożek (Wisła), Cwetan Genkow (Wisła), Kamil Grosicki (Jagiellonia), Miroslav Radović (Legia), Daniel Sikorski (Górnik),
5 - Mateusz Bartczak (Zagłębie), Bruno (Polonia Warszawa), Cristián Díaz (Śląsk), Piotr Grzelczak (Widzew), Dariusz Jarecki (Polonia B.), Maciej Małkowski (Bełchatów), Saïdi Ntibazonkiza (Cracovia), Szymon Pawłowski (Zagłębie), Arkadiusz Piech (Ruch), Euzebiusz Smolarek (Polonia W), Pavol Stano (Korona), Ivica Vrdoljak (Legia).