Gabrysia Gorgoń po skomplikowanej operacji wraca do zdrowia. Kazimierska Fundacja Dajemy Wybór pomaga też innym dzieciom (ZDJĘCIA)

Skomplikowana operacja nóżek Gabrysi, która od dziecka chorowała na artrogrypozę oraz zespół wad wrodzonych odbyła się dzięki wielkiemu zaangażowaniu Fundacji Dajemy Wybór oraz całej kazimierskiej społeczności. Dziewczynkę operował światowej sławy ortopeda doktor David Feldman. Gabrysia jest zdolną, rezolutną nastolatką, wielką miłośniczką futbolu. Na dzień operacji od wielu lat czekała mama Gabrysi, Justyna Gorgoń. Dla niej, jak i dla całej rodziny powrót do zdrowia córki był największym marzeniem.

Musi pokonać lęk

- W okresie świąt wielkanocnym byłyśmy w Kazimierzy, mąż i syn niezmiernie ucieszyli się z naszego przyjazdu, a teraz znów przebywamy w klinice, w której Gabrysia codziennie rehabilituje się – mówi mama. – Myślę, że jest coraz lepiej. Córka jest bardzo zmotywowana, chciałaby wreszcie żyć tak jak inne dzieci. Każdego dnia pod okiem fachowców wykonuje ćwiczenia. Na pewno nie są one dla niej łatwe, najwięcej problemów sprawia jej zginanie i wyprostowywanie nóżek To ćwiczenie jest bolesne, ale z każdym dniem bólu jest coraz mniej. Ponadto Gabrysia musi pokonać lęk, uwierzyć w to, że będzie mogła samodzielnie chodzić. To już kwestia psychiki. Na takie zmiany trzeba poczekać. Nie ma jeszcze takiej pewności, że utrzyma na dłuższym dystansie równowagę. Ale kilka kroków już potrafi samodzielnie przejść.

Pani Justyna, mama Gabrysi, przesympatyczna kobieta i oddana mama informuje, że zostały już wykonane odlewy ortez dla Gabrysi. – Jutro będzie pierwsza ich przymiarka – mówi. - Mam nadzieję, że będą gotowe kiedy będziemy wyjeżdżać z warszawskiej kliniki. Są niezbędne do nauki chodzenia. Po powrocie do domu będziemy musiały jeździć na regularne kontrole do kliniki oraz cały czas ćwiczyć. Dokładnie jeszcze nie wiemy ile czasu będzie potrzebna taka rehabilitacja, może rok, a może dłużej, tego dowiemy się przy wypisie. Na szczęście wszystko jest na dobrej drodze, dla Gabrysi to przełom w jej dotychczasowym życiu.

Fundacja pomaga wielu dzieciom

Z wyników operacji bardzo cieszy się też Monika Kaleta, a obecnie po ślubie Monika Wzorek, prezes Fundacji Dajemy Wybór. Sama w czerwcu zostanie mamą, więc wie jakie znaczenie dla rodziców ma zdrowie dziecka. - Zawsze byłam bardzo wrażliwa na nieszczęścia innych, przejmowałam się nimi, dlatego też z potrzeby serca założyłam fundację - mówi prezes. – Wiele osób potrzebuje pomocy, a nie wie w jaki sposób i do kogo się o nią zwrócić. Fundacja istnieje trzeci rok, Gabrysia była naszą druga podopieczną, dla której udało się zebrać dzięki wielu akcjom, a przede wszystkim sercom ludzi kwotę potrzebna na przeprowadzenie tego nowatorskiego i trudnego zabiegu. Monika Wzorek mówi, że Fundacja podczas pandemii ma ograniczone możliwości działania, mimo to starają się na różne sposoby wspierać podopiecznych. – Nasza pomoc obecnie opiera się głównie na działaniu w Internecie – wyjaśnia. - Prowadzimy zbiórki oraz grupy z licytacjami, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie - od wycieczki w góry po sprzęt użytku codziennego. Zbiórki są prowadzone dla najbardziej potrzebujących. W tej grupie osób znaleźli się: Anna Dąbrowska, która jest po nieudanym zabiegu usunięcia ganglionu, galaretowatej torbieli, powodującej unieruchomienie stawów; Marysia Kozłowska, dziewczynka cierpi na przepuklinę oponowo rdzeniową. - Udało nam się spełnić marzenie o ortezach, dzięki którym stanęła ona pierwszy raz na nogi, teraz konieczna jest stała i regularna rehabilitacja – podkreśla prezes Monika Wzorek. Pomagamy również Michałkowi Grudniowi, chłopiec cierpi na niepełnosprawność psychoruchową, musi być stale leczony oraz rehabilitowany; Oliwii Słaby, dziewczynka choruje na rzadka chorobę genetyczną zespół CRI DU CHAT (inaczej zespół kociego krzyku), w tym roku ma zaplanowane 4 turnusy rehabilitacyjne, koszt każdego jest bardzo duży. Jeden taki turnus już ma za sobą dzięki wsparciu darczyńców.

Prezes Monika Wzorek, która jest osobą niesamowicie serdeczną, oddaną, otwartą i komunikatywną mówi, że na stronie internetowej Fundacji Dajemy Wybór na Facebooku dodany jest post ze wszystkimi aktualnymi zbiórkami. – Poza tym podczas świąt wielkanocnych w szkole podstawowej w Dobiesławicach oraz Delikatesach Centrum w Koszycach odbył się kiermasz dla Michałka Grudnia – informuje. - Regularnie opłacamy też rehabilitacje oraz dogoterapię naszych podopiecznych.
Aktywnie wspieramy także osoby, które znalazły się w ciężkiej sytuacji życiowej na grupie internetowej "Pełna Szafa - dla każdego", współpracując z grupą założona przez Urząd Miasta i Gminy w Proszowicach - "Pomagamy Proszowice i okolice". Każdy potrzebujący może zgłosić się do nas z prośba o łóżko, szafę, czy ubrania. Oprócz tego zapraszamy stacjonarnie na dyżury w Pełnej Szafie we wtorki oraz czwartki od godziny 16 do 18, do Skalbmierza przy ulicy Szkolnej 3. Staramy się pomagać od rana do wieczora, aby jak najwięcej dać z siebie potrzebującym. Cały czas poszerzamy działalność fundacji.