Puchar Starachowickiej Gali Boksu został w Starachowicach. Prezentuje go Grzegorz Nowaczek z Rushh Kielce, trener Marcina Raka, najlepszego zawodnika spotkania walczącego w zielono-czarnych barwach zawodnika Staru. Z lewej - Władysław Listek.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
Władysław Listek, prezes Klubu Sportowego Star 1926 Malcom po raz kolejny udowodnił, że podczas organizacji sportowych wydarzeń czuje się jak ryba w wodzie. Podczas sobotniej Starachowickiej Gali Boksu nie zabrakło emocji i dobrego i sportowego widowiska.
Rozgrywki zorganizowano w 61 rocznicę rozpoczęcia przez Władysława Listka bokserskiej przygody. Podczas otwarcia zawodów prezes Stara zapowiedział, że to ostatni pojedynek, który organizuje.
W Miejskiej Hali Sportowej na ringu spotkali się zawodnicy Stara 1926 Starachowice Malcom i KSZO Ostrowiec. Zaplanowano jedenaście pojedynków. Już pierwszy z nich sprawił kibicom zielono-czarnych dużą niespodziankę. Na ringu stanęły dziewczyny Tatiana Pluta, zawodniczka Staru i Karolina Grabczak z KSZO Ostrowiec. Po emocjonującej walce wygrała Tatiana, która zdobyła w ten sposób Puchar Prezydenta Starachowic. To podbudowało morale zawodników Stara.
- Jestem bardzo zadowolony z formy Tatiany, jej woli walki. To zawodniczka, która rokuje nadzieje na przyszłość. Myślę, że możemy już myśleć o złotym medalu na mistrzostwach Polski Młodzików - mówił na gorąco po walce Władysław Listek.
Kolejną walkę wygrał również reprezentant Stara Dawid Budzisz. Nie powiodło się Danielowi Rogowi, ale za to trzy kolejne walki wygrali zielono-czarni. Na ringu triumfowali kolejno: Eryk Okoński, Marcin Rak i Marcin Marcinkowski. Bardzo dobrze spisał się Marcin Rak. Zdobył nie tylko Puchar Starosty Starachowickiego ale też puchar dla najlepszego zawodnika spotkania.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Marcin Rak, najlepszy zawodnik gali po wygranej walce - zmęczony ale zadowolony.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
Niestety, potem dobra passa się odwróciła. Słabo poszło faworytom prezesa Listka: Adamowi Koziełowi i Damianowi Łuczkiewiczowi. Trenerzy liczyli zwłaszcza na Damiana. który dwa tygodnie wcześniej świetnie spisał się podczas Otwartych Gwardyjskich Mistrzostw Polski w Busku Zdroju, skąd wrócił z tytułem wicemistrza Polski w kategorii 81 kilogramów. Przed jego walką Władysław Listek mówił, że jest pewien, że Damian pokażę wysoką bokserką klasę. W Starachowicach przegrał 0:3. Po meczu stwierdził:
- Adam i Damian byli niedotrenowani. A Damian bardzo przeżywa to co dzieje się na ringu. W pierwszej rundzie mu nie poszło, a później już nie był w stanie odrobić strat, choć w drugiej i trzeciej rundzie walczył znacznie lepiej. Szkoda - mówił.
Walki przegrali także Maciej Kielar i Bartosz Miniszewski. Wynik dla Stara poprawił jeszcze Patryk Głuch. Ostatecznie jednak triumfował Star 1926 Starachowice Malcom wygrywając mecz 12:10.
Po pierwszej rundzie faworyt Stara Damian Łuczkiewicz, wicemistrz Polski, bardzo potrzebował odpoczynku. Walkę przegrał.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?