MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gawrony zadomowiły się w kieleckim parku

Luiza BURAS [email protected]
Gawron i ich gniazd w kieleckim parku miejskim nie brakuje. Teraz ptaki są pod ochroną, ponieważ rozpoczęły okres lęgowy.
Gawron i ich gniazd w kieleckim parku miejskim nie brakuje. Teraz ptaki są pod ochroną, ponieważ rozpoczęły okres lęgowy. Ł. Zarzycki
Zadomowiły się w kieleckim parku i choć próbowano wielu sposobów by je wypłoszyć wszystkie okazały się bezskuteczne.

- Wszędzie ich pełno! Brudzą ławki i alejki w parku. Aż strach przechodzić pod drzewami żeby z góry nie spadła jakaś przykra "niespodzianka" - alarmują kielczanie.

Wielu kielczan skarży się, że miasto odpowiednio wcześnie nie rozprawiło się z problemem. - Teraz gniazda są na każdym drzewie w parku. Zewsząd lecą ptasie odchody, zanieczyszczony jest cały teren. To naprawdę wstyd przed wycieczkami z innych miast - przekonuje w liście do redakcji jeden z naszych czytelników.

PRÓBOWALI

Miasto próbowało poradzić sobie z ptakami. Bez skutku. - Stosowaliśmy kilka metod wypłaszania - hałasem, nagranymi głosami drapieżników, jednak gawrony szybko się przyzwyczajały do tego. Były nawet plany wprowadzenia prawdziwych drapieżników, czyli sokołów, ale również się nie powiodły - wyjaśnia Robert Urbański, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta w Kielcach. Jak informuje Piotr Wilniewczyc, członek kieleckiego Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody, sprowadzenie do Kielc sokołów nie jest gwarancją pozbycia się gawronów. - Potrzebne byłoby około 15 par drapieżników, a to jest nierealne.

Zresztą Ośrodek Hodowli Ptaków Drapieżnych w Czempiniu, z którym rozmawialiśmy w tej sprawie zawiesił program wypuszczania sokołów wędrownych w miastach. Wprowadza się je jedynie na otwartych przestrzeniach, takich, jak lotniska - mówi.

JEDNAK ZOSTANĄ

Teraz, pod koniec marca dla gawronów rozpoczął się okres lęgowy, podczas którego są one pod ochroną. - W gniazdach na pewno są już jaja, więc jakiekolwiek działania zmierzające do wygonienia ptaków byłyby niezgodne z prawem - przekonuje prezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach, Ludwik Maksalon. - Można to robić jedynie do końca lutego, a potem od połowy października, na przykład usuwając gniazda już po lęgach. Jest to jednak raczej walka z wiatrakami, bo ptaki są przyzwyczajone do miejsca i będą tu wracać - dodaje.

Jakie mogą być, zatem rozwiązania problemu? - Mamy podpisaną umowę z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni na utrzymywanie czystości chodników i ławek w parku miejskim. Trzeba wszystko regularnie myć - mówi Bogdan Opałka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w kieleckim magistracie. Z kolei dyrektor Urbański uspokaja, że czas największej uciążliwości gawronów potrwa około półtora miesiąca. - Potem wszystko się uspokoi - zapewnia.
Mieszkańcy muszą się, zatem uzbroić w cierpliwość i…parasole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie