Gigantyczna akcja w świętokrzyskim i trzech innych województwach. Przejęta broń i amunicja. Sześć osób aresztowanych

Zatrzymania to plon śledztwa, które Prokuratura Okręgowa w Kielcach nadzoruje od 2018 roku

- W toku śledztwa zebrano materiał dowodowy, który wskazuje, iż od 2017 roku działała zorganizowana, kilkuosobowa, grupa przestępcza zajmująca się nielegalnym handlem bronią palną i amunicją – poinformował w czwartkowy ranek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach

Pod koniec ubiegłego tygodnia zapadła decyzja, że czas na zatrzymania. W niedzielę i poniedziałek na polecenie prokuratury funkcjonariusze przeprowadzili przeszukania w ponad stu miejscach na terenie województw świętokrzyskiego, lubelskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Działali w asyście kontrterrorystów. Zatrzymali 28 podejrzanych. Zabezpieczyli między innymi 39 sztuk broni palnej (przeważnie długiej), blisko 1500 sztuk różnego rodzaju amunicji a także elementy konstrukcyjne broni i osprzęt do niej (taki jak tłumiki). Znaleźli także materiał wybuchowy, który – jak informuje prokuratura: z uwagi na stwarzane zagrożenie wybuchem policyjni pirotechnicy zneutralizowali na miejscu.

- Zatrzymani usłyszeli od jednego do nawet kilkudziesięciu zarzutów, głównie związanych z nielegalnym handlem bronią palną i amunicją oraz nielegalnym posiadaniem broni palnej i amunicji. Pięciu podejrzanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnienie przestępstw związanych z nielegalnym handlem bronią palną i amunicją. Zarzuty dotyczą okresu od 2017 roku do stycznia 2020 – przekazywał prokurator Prokopowicz.

Po przesłuchaniach prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie sześciu osób. - Są to podejrzani, którym zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej i dodatkowo jeden, który nielegalnie posiadał duże ilości broni, amunicji oraz istotnych elementów konstrukcyjnych broni palnej – tłumaczy prokurator.

We wtorek i środę sąd rozpatrzył wnioski śledczych i przychylił się do nich. Sześć osób zostało tymczasowo aresztowanych. Pozostałe prokurator objął dozorami, mają też wpłacić poręczenia majątkowe.