Od kilku dni trudno dostać się do Punktu Obsługi Abonentów Vectry w Kielcach. Klienci czekają w ogromnych kolejkach, aby rozwiązać umowy z operatorem. Pracownicy Vectry twierdzą, że to wina nieuczciwej konkurencji, która na osiedlach zostawia ulotki i plakaty wzywające abonentów do złożenia wymówienia.
Siedziba Vectry mieści się przy ulicy Wesołej 51. Ludzie zgłaszają się po to, żeby rozwiązać umowy lub dowiedzieć się, na czym polegają zmiany, które operator zamierza wprowadzić. Sugerują się ulotkami, które zdaniem Vectry są sfabrykowane przez konkurencję tej firmy.
KILKADZIESIĄT OSÓB CZEKA
- Mam numerek 107. Jestem tu od samego otwarcia. Takie kolejki są od kilku dni. Myślałam więc, że jeśli przyjdę wcześniej, to wszystko załatwię. Tymczasem pracownicy sugerują, że dziś raczej się nie dostanę. Jestem załamana - z oburzeniem mówiła Czytelniczka, która z prośbą o interwencję zwróciła się do redakcji.
Na miejscu zastaliśmy we wtorek kilkadziesiąt osób, które w nerwowej atmosferze oczekiwały na swoją kolej. - Klienci dostali karteczki z lakoniczną informacją o zmianie umowy, ale nie wiedzą, na czym to ma polegać. Do 31 sierpnia można wypowiadać umowę, więc każdy chce się dowiedzieć, o co chodzi - tłumaczył jeden z oczekujących.
PO NASZYM TELEFONIE - WIĘCEJ OSÓB DO OBSŁUGI
Po naszym telefonie do Krzysztofa Stefaniaka, z Biura Public Relations Vectra, otwarto kolejne stanowiska obsługi abonentów. Rzecznik potwierdza, że niedawno wprowadzono zmiany w regulaminach usług, ale winą za kolejki obarcza konkurencję, która wprowadza klientów w błąd.
- Z odpowiednim wyprzedzeniem zawiadomiliśmy o zmianach naszych abonentów. Tak jak wszystkie tego rodzaju zmiany, uprawniają one do wypowiedzenia umowy z Vectrą bez konsekwencji finansowych. Ten fakt w sposób nieetyczny wykorzystuje nasza konkurencja rynkowa. Od kilkunastu dni na osiedlach, gdzie mamy abonentów, pojawia się duża liczba anonimowych ulotek i plakatów wzywających abonentów do kontaktu z Biurem Obsługi Vectry w celu złożenia wymówienia. Większość osób jest przekonanych, że to Vectra wzywa swoich abonentów, aby odwiedzali nas i dokonywali zmian w umowach - tłumaczy Stefaniak.
- Powoduje to zupełnie niepotrzebne kolejki w biurze na Wesołej i spiętrzenie rozmów na infolinii. Staramy się zaradzić tej niezwykłej sytuacji. Udostępniliśmy dodatkowe, piąte stanowisko obsługi interesantów, obsługujemy każdą osobę, która się do nas zgłosi, przedłużając pracę biura do niezbędnej pory. Przepraszamy naszych abonentów za zaistniały stan rzeczy i apelujemy, aby poza zupełnie zdecydowanymi na zerwanie umowy z Vectrą, pozostali abonenci odłożyli wizyty na Wesołej na późniejszy termin oraz kontaktowali się z nami poprzez infolinię - mówi Stefaniak.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?