Gigantyczne ryby z włoskiej ziemi. Niesamowita wyprawa Team Szmaciarzy nad Pad. Zobacz zdjęcia

Team Szmaciarze & Przyjacioły to nieformalna grupa wędkarzy, stworzona przez suchedniowian Krzysztofa Rózgę i Marcina Kamińskiego, oraz kielczanina Piotra Niedzielskiego. Ich kanał na YouTube śledzi blisko 13 tysięcy internautów, w tym roku nad zalewem w Suchedniowie odbył się pierwszy, trzydniowy zlot sympatyków Szmaciarzy. Nasi wędkarze są łowcami okazów wielu gatunków ryb, mają na swoim koncie wielkie pstrągi, sandacze, szczupaki, karpie i łososie, ale przede wszystkim ogromne sumy, na które polują nie tylko w Wiśle, ale i poza granicami kraju. Ostatnie pięć dni spędzili nad rzeką Pad we Włoszech, gdzie zaprosili ich koledzy z innej grupy - Crazy Team Bonito.

- Plan była taki - złowić porządną rybę. Poprzednim razem przez tydzień nie miałem na Padzie ani brania. Tym razem się udało. Każdy z nas złowił dużego suma. Do rzeki na tarło wpłynęły z morza miliony cefali, na te ryby sumy urządzały stadne polowania. My łowiliśmy metodą trollingową, na duże woblery. Drapieżniki były tak silne, że podczas ataku łamały przynęty opowiada Krzysztof Rózga "Król Szmaciarzy".

Efekty pięciodniowej wyprawy budzą podziw. Trójka naszych wędkarzy złowiła kilkanaście sumów. Największy okaz mierzył 244 centymetry i ważył około stu kilogramów. To nowy rekord życiowy Krzysztofa Rózgi. Piotr Niedzielski też ustanowił swoją "życiówkę", łowiąc okaz długości 237 centymetrów. Załoga Team Szmaciarzy złowiła jeszcze ryby 225, 222 i 194 centymetry, oraz sporo mniejszych.

Łowienie tak wielkich ryb wymaga zespołowej pracy, jeden wędkarz steruje łodzią, drugi holuje, trzeci ma za zadanie podebrać suma, czyli włożyć mu dłonie do pyska, chwycić za żuchwę i wciągnąć na pokład, co w przypadku ryb często cięższych od wędkarza jest nie lada sztuką.

Dodajmy, wszystkie sumy wróciły na wolność.

Zobacz filmy z połowów na Padzie.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć Team Szmaciarzy i ich wielkich ryb