Dzikie wysypisko w Jurkowie
- Przyjechaliśmy z Warszawy, ale pochodzimy z Ponidzia i chcieliśmy popływać kajakiem po Nidzie i bardzo nas zaskoczyło to co zobaczyliśmy w Jurkowie. Na skarpie olbrzymi teren był zasypany śmieciami. Na dzikim wysypisku leżały stare meble, opony, butelki, pety, papiery, różne opakowania i wiele innych śmieci. Wygląda to paskudnie w takim pięknym miejscu a odpady mogą też oddziaływać na pobliskie ujęcie wody pitnej. Teren ten znajduje się w obszarze Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego oraz Sieci Natura 2000. Mieszkańcom ta sytuacja nie przeszkadza, a ci, których spytaliśmy, dlaczego śmieci tu leżą zaatakowali nas, że to pewnie my je podrzuciliśmy.
Turyści zgłosili dzikie wysypisko śmieci na policję.
Policja ustala właściciela działki i śmieci
- Mamy takie zgłoszenie i wyjaśniamy sytuację – informuje Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komedy Powiatowej Policji w Busku Zdroju. - Są to głównie stare odpady, nie zagrażają one ujęciu wody. Wspólnie z Urzędem Gminy ustalamy, kto jest właścicielem zarówno terenu jak i śmieci. Sprawca, jeżeli zostanie namierzony będzie musiał je posprzątać i skierujemy wniosek do sądu o ukaranie. Gdy nie będzie możliwe ustalenie osoby, które wywiozła śmieci na dzikie wysypisko obowiązek posprzątania działki spadnie na jej właściciela.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?