Za nami wybory do nowej Młodzieżowej Rady Gminy Bejsce. Przez dwie kadencje byłaś przewodniczącą, teraz nie kandydowałaś - dlaczego?
Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim za współpracę. Nie kandydowałam z jednego prostego powodu - nie mam zamiaru uczestniczyć w czymś, co jest martwe. Skoro i tak nic nie robimy, zawsze muszę o wszystko wszystkich prosić, a później i tak mi się dostaje, to po co mam brać w tym udział? Młodzieżowa Rada nie spełniła moich oczekiwań. Lubię brać udział w takich rzeczach i chętnie kandydowałabym kolejny raz, a nawet powalczyłabym o stanowisko przewodniczącej, jeżeli coś byśmy robili. Nic nie robienie i „bycie zadowolonym z tego, że jestem radnym” mnie nie interesuje. To tylko strata mojego czasu i nerwów.
Masz okazję ocenić Natalię Maj za jej rządy, w szkolnej skali 1-6. Ile jej dajesz?
Szczerze mówiąc, to za bardzo nie mam się za co oceniać. Mogę powiedzieć, że jeżeli rada angażowała się w jakieś przedsięwzięcie, to Natalia Maj była gotowa do działania. Mogę jedynie mieć jej trochę za złe, że w pewnych przypadkach się nie postawiła, nie wyraziła swojego zdania.
Najbardziej przyjemny moment w działalności w młodej radzie?
Bardzo fajnie wspominam bal karnawałowy dla dzieciaków, jeszcze w pierwszej kadencji. Sprawiło im to ogromną frajdę. W głębi duszy czuję, że osiągnęłam swój mały sukces, bo zrobiłam coś, na co inni nie mają możliwości.
Jesteś w trzeciej klasie, kończysz gimnazjum - jakie masz plany na przyszłość?
Te trzy lata zleciały mi błyskawicznie, muszę wybrać kolejną szkołę. Chciałabym ukończyć liceum humanistyczne lub społeczno-prawne. Później pewnie studia prawnicze lub administracyjne. Choć... plany mogą się zmienić milion razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?