Trener Gino Lettieri przyznaje, że przed pierwszym meczem problemem są liczne urazy. W konfrontacji z Zagłębiem Włoch nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników, którzy mieli być ważnymi postaciami zespołu. Chodzi między innymi o Nika Kaczarawę, Jacka Kiełba, Radka Dejmka, Michala Gardawskiego, Djibrila Diawa. W dodatku na środowym treningu urazu doznał Marcin Cebula.
- Mamy dużo kontuzji, a ponadto jest jeszcze mnóstwo innych problemów – mówi trener Gino Lettieri. I dodaje, że nie zgadza się z opiniami, że piłkarze Korony bardzo ciężko trenowali w okresie przygotowawczym, że były ogromne obciążenia. - Aż tak ciężki ten okres nie był. To około 50 procent tego, do czego jesteśmy w tym czasie przyzwyczajeni - wyjaśnia.
Na razie nie została podjęta decyzja, kto będzie strzegł kieleckiej bramki w meczu z Zagłębiem. Do dyspozycji są Maciej Gostomski, Matthias Hamrol i Zlatan Alomerović. - Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Porozmawiamy z trenerem Dreszerem, który odpowiada za bramkarzy, i na kogoś postawimy – mówi Gino Lettieri.
Cel Korony na ten sezon? - Dużo osób myśli, że jesteśmy kandydatem do spadku. My jednak będziemy pracowali tak, żebyśmy nie mieli z tym do czynienia - dodaje Lettieri.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?