MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Iwaniska. Upamiętniono setną rocznicę walk polskich i węgierskich żołnierzy z Rosjanami

Karolina Wiatrowska
Tak wygląda pomnik upamiętniający wspólną walkę wojsk węgierskich i polskich przeciwko Rosjanom. Pomnik postawiono w 2010 roku.
Tak wygląda pomnik upamiętniający wspólną walkę wojsk węgierskich i polskich przeciwko Rosjanom. Pomnik postawiono w 2010 roku. Karolina Wiatrowska
W Przepiórowie (gmina Iwaniska) w powiecie opatowskim upamiętniono w sobotę setną rocznicę boju z 1915 roku, w której u boku legionów Józefa Piłsudskiego walczyli węgierscy żołnierze. W uroczystościach udział wzięli parlamentarzyści oraz goście z Węgier, przedstawiciele powiatu opatowskiego, gminy Iwaniska, duchowni i mieszkańcy.
W setną rocznicę wspólnej walki, władze samorządu powiatowego i gminy Iwaniska przed pomnikiem złożyły kwiaty.
W setną rocznicę wspólnej walki, władze samorządu powiatowego i gminy Iwaniska przed pomnikiem złożyły kwiaty. Karolina Wiatrowska

W setną rocznicę wspólnej walki, władze samorządu powiatowego i gminy Iwaniska przed pomnikiem złożyły kwiaty.
(fot. Karolina Wiatrowska)

Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym w Mydłowie w intencji poległych żołnierzy. Następnie uczestnicy udali się przed pomnik w Przepiórowie, upamiętniający wydarzenia 1915 roku. Ksiądz Ryszard Łuba, proboszcz parafii podkreślił znaczenie boju o Przepiórów w odniesieniu do bitwy pod Konarami.

- Część tej wielkiej bitwy odbyła się tu, w miejscu, w którym stoimy. W nazewnictwie historycznym zaznaczono wyraźnie, że była to bitwa pod Konarami, ponieważ dowództwo mieściło się w Konarach, a faktycznie bitwa rozgrywała się w dolinie rzeki Koprzywianki, w promieniu trzydziestu kilometrów - przybliżał historię ksiądz Ryszard Łuba.

23 maja 1915 roku ruszył bój o Przepiórów z Rosjanami, którzy utworzyli fortecę wokół dworku. Walki pozycyjne toczyły się do 23 czerwca.

- Dziś oddajemy hołd wszystkim, którzy w tej bitwie wzięli udział, wspaniałym żołnierzom polskim i ich towarzyszom broni, Węgrom, a w szczególności Honwedom z 12. pułku piechoty, pod dowództwem pułkownika Diosiego. Od połowy maja do połowy czerwca 1915 roku zginęło około 700 żołnierzy, ich ciała spoczywają w okolicznych mogiłach między innymi w lesie Pęchowskim i w Beradzu. Byli to młodzi mężczyźni, najstarszy z nich miał 35 lat - zaznaczał.

Uczestniczący w uroczystościach Gabor Toth, przewodniczący Parlamentarnej Grupy Przyjaźni Polsko-Węgierskiej powiedział, że odwiedziny tego miejsca stały się tradycją, którą chcą kultywować.

- Wasza pamięć o żołnierzach węgierskich jest dla nas bardzo ważna. Tu jest kawałek naszej wspólnej, stuletniej historii - mówił. Podziękował przedstawicielom władz lokalnych oraz nauczycielom za umacnianie historii i przekazywanie jej młodszemu pokoleniu, z nadzieją na podtrzymanie przyjacielskich stosunków.
Marek Staniek, wójt gminy Iwaniska podkreślał węgierski patriotyzm.

- Wasza obecność w tym miejscu, świadczy o kultywowaniu narodowych tradycji. Łączy nas historia, spisana w wielkich księgach. Przyrzekamy, że będziemy pamiętali o tym wydarzeniu - deklarował.

Wieńce przed pomnikiem złożyła delegacja z Węgier, przedstawiciele samorządu powiatowego na czele z Gustawem Saramańskim, wicestarostą opatowskim, reprezentacja władz lokalnych oraz uczniowie szkół.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie