![W setną rocznicę wspólnej walki, władze samorządu powiatowego i gminy Iwaniska przed pomnikiem złożyły kwiaty.](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/3b/3b/55fd1f76cb8e1_o,size,445x270,q,71,h,e10196.jpg)
W setną rocznicę wspólnej walki, władze samorządu powiatowego i gminy Iwaniska przed pomnikiem złożyły kwiaty.
(fot. Karolina Wiatrowska)
Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym w Mydłowie w intencji poległych żołnierzy. Następnie uczestnicy udali się przed pomnik w Przepiórowie, upamiętniający wydarzenia 1915 roku. Ksiądz Ryszard Łuba, proboszcz parafii podkreślił znaczenie boju o Przepiórów w odniesieniu do bitwy pod Konarami.
- Część tej wielkiej bitwy odbyła się tu, w miejscu, w którym stoimy. W nazewnictwie historycznym zaznaczono wyraźnie, że była to bitwa pod Konarami, ponieważ dowództwo mieściło się w Konarach, a faktycznie bitwa rozgrywała się w dolinie rzeki Koprzywianki, w promieniu trzydziestu kilometrów - przybliżał historię ksiądz Ryszard Łuba.
23 maja 1915 roku ruszył bój o Przepiórów z Rosjanami, którzy utworzyli fortecę wokół dworku. Walki pozycyjne toczyły się do 23 czerwca.
- Dziś oddajemy hołd wszystkim, którzy w tej bitwie wzięli udział, wspaniałym żołnierzom polskim i ich towarzyszom broni, Węgrom, a w szczególności Honwedom z 12. pułku piechoty, pod dowództwem pułkownika Diosiego. Od połowy maja do połowy czerwca 1915 roku zginęło około 700 żołnierzy, ich ciała spoczywają w okolicznych mogiłach między innymi w lesie Pęchowskim i w Beradzu. Byli to młodzi mężczyźni, najstarszy z nich miał 35 lat - zaznaczał.
Uczestniczący w uroczystościach Gabor Toth, przewodniczący Parlamentarnej Grupy Przyjaźni Polsko-Węgierskiej powiedział, że odwiedziny tego miejsca stały się tradycją, którą chcą kultywować.
- Wasza pamięć o żołnierzach węgierskich jest dla nas bardzo ważna. Tu jest kawałek naszej wspólnej, stuletniej historii - mówił. Podziękował przedstawicielom władz lokalnych oraz nauczycielom za umacnianie historii i przekazywanie jej młodszemu pokoleniu, z nadzieją na podtrzymanie przyjacielskich stosunków.
Marek Staniek, wójt gminy Iwaniska podkreślał węgierski patriotyzm.
- Wasza obecność w tym miejscu, świadczy o kultywowaniu narodowych tradycji. Łączy nas historia, spisana w wielkich księgach. Przyrzekamy, że będziemy pamiętali o tym wydarzeniu - deklarował.
Wieńce przed pomnikiem złożyła delegacja z Węgier, przedstawiciele samorządu powiatowego na czele z Gustawem Saramańskim, wicestarostą opatowskim, reprezentacja władz lokalnych oraz uczniowie szkół.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?