Nocą z niedzieli na poniedziałek ktoś wybił szybę w oknie kotłowni i zakradł się do domu samotnie mieszkającej 84-latki z gminy Bodzechów w powiecie ostrowieckim.
- Rankiem na jaw wyszło, że z domu skradziono elektronarzędzia, kożuch, komplet atlasowej pościeli i srebrne sztućce. Rzeczy warte łącznie siedem tysięcy złotych - opowiada Ewa Libuda, oficer prasowy ostrowieckiej policji.
Kolejnej nocy, z poniedziałku na wtorek około godziny 2 kobieta usłyszała, że ktoś znowu chodzi po jej domu. Wezwała pomoc. Policjanci zatrzymali w mieszkaniu dwóch 24-latków. Jeden z nich miał 0,8, drugi 1,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźni są podejrzewani nie tylko o włamanie i próbę kolejnego, ale także o to, że pod koniec stycznia tego roku okradli garaż w miejscowości Sudół.
- Według naszych ustaleń przecięli wtedy tylną ścianę garażu, włamali się również do zapakowanego w nim forda transita. Ukradli elektronarzędzia warte 2,5 tysiąca złotych - mówi Ewa Libuda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?