Gmina Mirzec. Rocznicowe uroczystości „Bacy” z ponad miesięcznym opóźnieniem, w kościele i przy pomniku

Najpierw miało miejsce uroczyste złożenie wiązanek kwiatów oraz zapalenie zniczy przed pomnikiem bitwy zgrupowań partyzanckich Jana Sońty, pseudonim “Oska”, dowodzonych tutaj przez kapitana Tadeusza Wojtyniaka „Bacę”, przy drodze przez las numer 744 Starachowice – Tychów Stary.

Głos zabrali kolejno: Mirosław Seweryn- wójt Mirca, który przywitał wszystkich przybyłych przed pomnik. Zwrócił uwagę, że na pomniku partyzanckim zmieniono tablicę. Teraz jest bardzo czytelna. Dariusz Dąbrowski, wicestarosta starachowicki, przypomniał w skrócie historię bitwy pod Tychowem Starym, chwalił bohaterstwo partyzantów. Dziękował Szkole Podstawowej imienia Kazimierza Kupczyka w Tychowie Starym, za opiekę nad śródleśnym pomnikiem partyzanckim.

Przed pomnik przybyły liczne delegacje z kwiatami i zniczami, od pani poseł Agaty Wojtyszek, Starostwa Powiatowego w Starachowicach, Urzędu Gminy Mirzec, kombatantów Batalionów Chłopskich, Szkoły Podstawowej imienia Kazimierza Kupczyka w Tychowie Starym, radnych gminy Mirzec, radnych powiatu starachowickiego, Nadleśnictwa Starachowice, na terenie, którego jest pomnik i innych. Była delegacja rodziny Tadeusza Wojtyniaka „Bacy”, która przyjechała do Tychowa Starego z Radomia. Tadeusz Wojtyniak „Baca” pochodził z gminy Kazanów.

Następnie wszyscy udali się do kościoła Świętego Leonarda w Mircu na mszę patriotyczną i także w kościele, na akademię patriotyczną w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej imienia Kazimierza Kupczyka w Tychowie Starym. Szkoła sprawuje patronat nad leśnym pomnikiem.

Historia bitwy
Z Niemcami 6 sierpnia 1944 roku po stronie polskiej walczyło 250 partyzantów Batalionów Chłopskich, ze zgrupowań partyzanckich Jana Sońty, pseudonim “Oska”, dowodzonych przez kapitana Tadeusza Wojtyniaka „Bacę”. Wspomagało ich drugie tyle partyzantów radzieckich. Być może ten fakt sprawiał, że kilkanaście lat było dość cicho o tej wielkiej bitwie. Pamiętali tylko żyjący uczestnicy bitwy i ich rodziny. Teraz są duże uroczystości, ale nie wspomina się partyzantów radzieckich. Podczas bitwy zginął jeden partyzant radziecki, jeden polski był ranny. Niemców zginęło 52, a około 70 było rannych.