Do Biura Usuwania Skutków Powodzi gmina Ożarów złożyła wniosek o dofinansowanie naprawy drogi. Wojewoda świętokrzyski oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - mówi wiceburmistrz Rędziak - przekazali informację, iż wniosek został rozpatrzony pozytywnie.
W tej sytuacji gmina na remont drogi ogłosiła przetarg. - Wykonawca bardzo szybko uporał się z zadaniem - dodaje Rędziak. - Potem odbył się odbiór inwestycji, następnie przekazaliśmy rozliczenie zadania i ministerstwu przesłaliśmy umowę do podpisania.
Jednak gmina obiecanych dwustu tysięcy złotych dofinansowania nie otrzymała. Dlaczego? - Protokół odbioru spisaliśmy wcześniej niż minister podpisał umowę - wyjaśnia Rędziak.
- Z czyjej winy Ożarów nie otrzymał 200 tysięcy złotych? - pytamy. - Zawiniła gmina przez... zbyt szybkie zrealizowanie zadania - przyznaje wiceburmistrz. - Inwestycja trwała na przełomie czerwca i lipca. Zaczynały się żniwa, mieszkańcy chcieli dojechać do pól. Odbudowę drogi zakończyliśmy 9 lipca, a termin był do 30 lipca. Chcieliśmy dobrze dla rolników.
Gmina od decyzji ministra odwoła się do ministra. Dostaliśmy odpowiedź - kontynuuje Rędziak - że drogę wykonaliśmy, zanim umowa trafiła do podpisania i nie przysługuje nam dofinansowanie.
Gmina za remont drogi zapłaciła z własnych pieniędzy. - Gdybyśmy wiedzieli, ze nie dostaniemy złotówki, drogi nie remontowalibyśmy - przyznaje wiceburmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?