- Wiele osób widząc leżącego człowieka zakłada, iż jest on pijany i nie decyduje się mu pomóc. Postawa kobiety, która w czwartek znalazła 27-latka zasługuje na uznanie - opowiadał starszy sierżant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Po godzinie 15 w czwartek do dyżurnego kieleckiej policji zadzwoniła kobieta, która mówiła, że w ulewnym deszczu na drodze w gminie Pierzchnica leży młody człowiek, z którym nie ma kontaktu.
- Dyżurny skierował na miejsce patrol znajdujący się najbliżej i przez cały czas pozostawał w kontakcie ze zgłaszającą. Od leżącego nie było czuć alkoholu. Miał przy sobie leki mogące wskazywać, że stan w jakim się znalazł, jest wynikiem zbyt niskiego poziomu cukru w organizmie - przekazywał Karol Macek.
Na miejsce dotarli dzielnicowy starszy sierżant Tomasz Krężołek oraz aspirant sztabowy Dariusz Górski. Policjanci zabrali przemoczonego 27-latka do radiowozu i okryli kocem termicznym, by zapobiec dalszemu wychłodzeniu. Mężczyzna, który wcześniej dostał od kobiety cukierka, zaczął powoli odzyskiwać przytomność. Gdy przyjechała karetka okazało się, iż jego organizm ma 33 stopnie Celsjusza. 27-latek trafił do szpitala.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski - Pijak potrącił chłopców na pasach i uciekł. Samobójcze drony na wyposażeniu polskiej armii
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?