-Z pierwszego zgłoszenia wynikało, że płonie zboże na polu. Gdy strażacy dotarli na miejsce okazało się iż ogień przeniósł się także na sąsiadujące ze zbożem ściernisko. W płomieniach stanął również las - opowiadała Aleksandra Kokosińska, rzecznik prasowy jędrzejowskiej straży pożarnej.
Paliło się pomiędzy krajową siódemką, a miejscowością Brzeźno. Najpierw paliły się ścierniska. Wysuszona na pieprz słoma była niezwykle trudna do ugaszenia. Ogień zaczął również trawić zboża, w końcu dotarł do lasów. Las w znacznym stopniu był wyłamany przez ubiegłoroczną wichurę, która przeszła nad tym regionem. Połamane drzewa były bardzo wysuszone, co dodatkowo utrudniało gaszenie. Do pomocy został wezwany samolot.
Z pożarem walczyło osiem zastępów straży z powiatu jędrzejowskiego i trzy zastępy z powiatu kieleckiego. Woda zrzucana była również ze śmigłowca.
- Spłonęło około pięć hektarów lasu oraz kilka hektarów zboża i ścierniska. Pożar został już opanowany. Dogaszanie może potrwać jeszcze nawet dobę - informowała po godzinie 17 Aleksandra Kokosińska.
- Gdy jechaliśmy do pożaru myślałem, że to normalny, pożar ścierniska. Gdy na miejscu zobaczyłem co się dzieje włosy mi się najeżyły - powiedział nam jeden ze strażaków ochotników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?