Gmina Staszów zabiega o pół miliona dla najmłodszych

461 tysięcy złotych

461 tysięcy złotych

W ramach tegorocznej edycji "Radosnej Szkoły" gmina Staszów stara się o kwotę 461 tysięcy złotych. Na budowę pięciu nowoczesnych placów zabaw gmina chciałaby otrzymać 419 tysięcy złotych, a kolejne 42 tysiące na zakup pomocy dydaktycznych.

Program "Radosna Szkoła" od wielu lat wspiera placówki oświatowe w całym kraju. Chodzi przede wszystkim o wsparcie finansowe szkół podstawowych. Pieniądze pochodzące z resortowego programu są niemal w pełni przeznaczone na wykonanie przyszkolnych placów zabaw oraz wyposażenie sal ćwiczeń w rozmaite pomoce dydaktyczne.

SZKOŁA PEŁNA ZABAWY I RADOŚCI

Gmina Staszów od samego początku uczestniczy w tym programie. W ubiegłym roku dofinansowanie z ministerialnej kasy otrzymały 4 placówki staszowskiej gminy - Szkoły Podstawowe numer 1 i 2 w Staszowie oraz podstawówki w Smerdynie i Wiśniowej. Pieniądze z zewnątrz pozwoliły wyposażyć sale w zestawy klocków do ćwiczeń, sprzęt sportowy a także gry i zabawy edukacyjne oraz instrumenty muzyczne.

Na realizację programu w tym roku w budżecie państwa zarezerwowano 150 milionów złotych. Staszowska gmina również chce otrzymać dotację dla kolejnych projektów. Do ministerstwa złożono wnioski o dotację na budowę placów zabaw przy szkołach oraz na pomoce dydaktyczne dla stworzenia w placówkach "miejsc zabaw". Jeśli projekty okażą się dobre, wówczas "Radosna Szkoła" zawita do Kurozwęk, Mostek, Wiązownicy Dużej, Koniemłót i staszowskiej "trójki".

GMINA LICZY NA NOWE PLACE ZABAW

Gmina może liczyć na dofinansowanie połowy kosztów związanych z budową placu zabaw. Resztę trzeba wziąć z własnej kasy. - Koszty te są niebagatelne, bo budowa małego placu zabaw opiewa na kwotę około 127 tysięcy złotych, natomiast na budowę dużego placu zabaw trzeba wydać nieco ponad 230 tysięcy złotych - wyjaśnia Ireneusz Ciepiela, kierownik Wydziału Promocji i Pozyskiwania Środków Finansowych w Urzędzie Miasta i Gminy w Staszowie. Jeśli chodzi o tworzenie miejsc zabaw, to ministerstwo może sfinansować całość kosztów zakupu wyposażenia. Natomiast gmina musi zadbać o przygotowanie pomieszczeń, w których miejsca zabaw będą funkcjonować.

Radosna Szkoła" w liczbach

Radosna Szkoła" w liczbach

W ubiegłym roku na zakup pomocy dydaktycznych dla czterech szkół z gminy Staszów Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało 42 tysiące złotych. Pieniądze otrzymały: Szkoła Podstawowa numer 1 w Staszowie - 12 tysięcy złotych, Szkoła Podstawowa numer 2 w Staszowie - 18 tysięcy złotych, Publiczna Szkoła Podstawowa w Wiśniowej - 6 tysięcy złotych oraz Publiczna Szkoła Podstawowa w Smerdynie - 6 tysięcy złotych.

Te, które już od roku pełnią swoją funkcję, cieszą się wielką popularnością. Zakupiony za pieniądze sprzęt bynajmniej nie leży w szkolnych magazynach. Odwiedziliśmy uczniów Szkoły Podstawowej imienia Ignacego Jana Paderewskiego w Staszowie. W ubiegłym roku w ramach "Radosnej Szkoły" placówka otrzymała aż 18 tysięcy złotych.

NIKT SIĘ NIE NIUDZI

W "dwójce" miejsce zabaw zorganizowano w świetlicy. Tutaj pod okiem opiekunów kilkadziesiąt dzieci bez wytchnienia poświęca się zabawie. Jedni grają w "wygibajtusa", "kółko i krzyżyk", inni prowadzą "mini warzywniak", jeszcze inni siedzą przy stołach i grają na różnego rodzaju planszach. Nikt się nie nudzi.

- Zawsze jest tutaj mnóstwo dzieci. Największym powodzeniem cieszą się ogromne klocki, jest też dużo zabaw tematycznych. Widać, że to się im bardzo podoba i czerpią z tego dużą frajdę - mówi Monika Socha, kierownik świetlicy w staszowskiej "dwójce".

Wyniki naboru ministerstwo najprawdopodobniej ogłosi za kilka dni. Wówczas okaże się, czy radosny sen spełni się w kolejnych staszowskich szkołach.