Na ostatniej sesji Rady Miasta Kielce przy ośmiu głosach "za" (Koalicja Obywatelska oraz Projekt Wspólne Kielce i radny SLD) i 12 wstrzymujących się (Prawo i Sprawiedliwość oraz Bezpartyjni i Niezależni) radni w drodze uchwały wyrazili pozytywną opinię dla podwyżki opłat za odbiór odpadów w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku, który należy do miejskiej spółki - Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach. Koncepcję podniesienia stawek zgłosili prezydent Kielc Bogdan Wenta oraz jego zastępca Arkadiusz Kubiec po konsultacjach z nowym prezesem PGO Mirosławem Banachem. Zaktualizowany cennik ma wejść w życie 1 lutego.
Włodarzy 17 gmin powiatu kieleckiego, które korzystają z usług Promnika, zszokowało zróżnicowanie stawek - firmy z Kielc za wywóz odpadów do sortowni zapłacą mniej w stosunku do podmiotów obsługujących gminy. Dla przykładu: taryfa dla Kielc za tonę odpadów zmieszanych to 355 złotych, a dla gmin - 418 złotych.
Wójtowie i burmistrzowie nie godzą się na takie zróżnicowanie. W poniedziałek zwrócili się do wojewody świętokrzyskiego z wnioskiem o "wszczęcie postępowania nadzorczego w przedmiocie zgodności z prawem uchwały", jaką podjęli kieleccy radni, oraz "wstrzymanie wykonania uchwały".
Jak napisano, "w aspekcie merytorycznym pozytywna opinia Rady Miasta o zróżnicowanych opłatach bez określenia obiektywnego kryterium stanowiącego podstawę różnicowania stawek narusza zasadę równości ustaloną w artykule 32. Konstytucji RP. Różnicowanie stawek opłat za przyjmowanie odpadów przez Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku w taki sposób, iż opłaty dla miasta Kielce są niższe niż opłaty dla gmin pozostałych nie ma prawnego uzasadnienia. Z punktu widzenia funkcji, jaką spełnia Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku, kosztów jego eksploatacji czy wpływu na środowisko fakt, iż odpady są dostarczane z terenu miasta Kielce czy z terenu innych gmin, jest nieistotny. Brak obiektywnych przesłanek uzasadniających różnicowanie stawek opłat" - cytuje fragment pisma Robert Jaworski, burmistrz Chęcin.
Włodarze skierowali także podobne w treści pismo do prezydenta Kielc Bogdana Wenty oraz Rady Miasta Kielce. "Miasta oraz Gminy wnoszą także o udostępnienie szczegółowej kalkulacji nowych opłat. Dotychczas taka nie została przedłożona. Brak zróżnicowania technologii dostarczania, odbioru, rozładunku odpadów z miasta Kielce, jak i z gmin pozostałych (odpady dowożone są podobnymi środkami transportu) oznacza, iż usługa dla wszystkich usługobiorców jest tożsama. Skutki podniesienia opłat dotkną w istocie mieszkańców gmin. Okoliczność uiszczania przez usługobiorców, którzy przekazują odpady z terenu Miast oraz Gmin, opłat w wyższej wysokości za tę samą usługę uzasadnia zarzut dyskryminacji cenowej i naruszenie zbiorowych interesów mieszkańców gmin" - napisano.
- Zmiana cennika do propozycja prezesa spółki PGO. Uchwała raz z załącznikami projektu cennika została zaopiniowana pozytywnie przez radnych. Są pewne uwagi ze strony włodarzy poszczególnych gmin, które korzystały z Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. Dlatego cennik i propozycję złożona przez prezesa analizują prawnicy Urzędu Miasta - mówi Arkadiusz Kubiec.
- Biorąc pod uwagę obecną sytuację w gospodarce śmieciowej przy wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w cenniku i opłatach będzie brane po uwagę dobro mieszkańców, bo to jest dla prezydenta najważniejsze - podkreśla wiceprezydent Kielc.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?