Paweł Golański, obrońca Korony:
Paweł Golański, obrońca Korony:
- Zależy mi na grze, dlatego zgodziłem się na redukcję wynagrodzenia. Chcę udowodnić na wiosnę, że Paweł Golański jeszcze coś potrafi. Gdy tylko będą omijały mnie kontuzje, to o formę sportową jestem spokojny. Wiem, że ten miniony sezon w Koronie nie był w moim wykonaniu dobry, ale proszę kibiców o zaufanie. Mam nadzieję, że wiosną będę w dobrej dyspozycji i od trenera Ojrzyńskiego będę dostawał szansę gry w podstawowym składzie. Koronę darzę wielkim sentymentem. W Kielcach zaczęła się przecież moja przygoda z ekstraklasą i z reprezentacją Polski.
29-letni Paweł Golański we wtorek wieczorem dojechał na obóz Korony w Kleszczowie, gdyż wraca do kadry pierwszego zespołu. Były reprezentacyjny piłkarz zgodził się na zmniejszenie poborów i na wiosnę będzie miał możliwość udowodnienia swojej przydatności w drużynie "żółto-czerwonych".
- Paweł to uniwersalny obrońca, a porozumienie w kwestii płacowej ma też dla nas duże znaczenie. Dlatego Golański jeszcze we wtorek wieczorem dołączy do pierwszego zespołu. W takim przypadku rezygnujemy z pozyskania testowanego u nas obrońcy Marcina Woźniaka z Sandecji Nowy Sącz, który opuści zgrupowanie - tłumaczył nam wczoraj Jarosław Niebudek, dyrektor sportowy w Koronie.
SZANSA DLA "GOLO"...
Paweł Golański, który jesienią 2010 roku wrócił do Korony ze Steauy Bukareszt i podpisał z kieleckim klubem trzyletni kontrakt, w minionym sezonie generalnie nie spełnił oczekiwań. Dlatego przed sezonem 2011/2012 został przesunięty do drużyny Młodej Ekstraklasy, a wpływ na taką decyzję zarządu miało też to, że był jednym z najlepiej opłacanych graczy w zespole. Ale Golański znalazł klub i jesień spędził na wypożyczeniu w macierzystym ŁKS Łódź, beniaminku ekstraklasy. W grudniu wypożyczenie się skończyło i tydzień temu Golański wrócił do Kielc. Zgodnie z zaleceniami zarządu klubu "Golo" rozpoczął treningi z Młodą Ekstraklasą Korony i miał szukać sobie nowego pracodawcy. Wszystko zmieniło się we wtorek, gdy piłkarz zgodził się na redukcję pensji.
... LEPIEJ DLA KLUBU
- Czy ta redukcja jest znaczna? Tak jest znaczna, bo w innym przypadku prezesi by się chyba nie zgodzili na to, bym znów był w kadrze pierwszego zespołu. To na pewno szansa dla mnie, ale też chyba lepiej dla klubu, bo nie musi szukać nowego obrońcy. Najważniejsze, że się dogadaliśmy obie strony są zadowolone, a ja teraz będę chciał udowodnić, że była do dobra decyzja i dla mnie, i dla Korony - mówi z nadzieją Golański.
Paweł Golański to uczestnik Euro 2008 w Austrii i etatowy boczny obrońca w kadrze byłego selekcjonera polskiej reprezentacji - Holendra Leo Beenhakkera. W kadrze Leo zadebiutował w 2006 roku, rozegrał w sumie 14 spotkań i strzelił jednego gola. Z Korony przeszedł w 2007 roku do rumuńskiej Steauy Bukareszt, w której grał przez trzy sezony. W tym okresie dosyć często trapiły go kontuzje. W 2010 roku Golański wrócił do Polski i podpisał trzyletni kontrakt z Koroną, z którą w 2005 roku (przyszedł wtedy z ŁKS Łódź) debiutował w ekstraklasie. Najczęściej gra jako prawy obrońca, ale nawet w reprezentacji Polski występował też na lewej stronie obrony, radzi sobie również na środku defensywy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?