Gorące przyprawy i napoje - świetne na rozgrzewkę w zimne dni

Cynamon to prawdopodobnie najstarsza przyprawa świata pochodząca z Chin. Już 2700 lat przed naszą erą znalazła się o niej wzmianka w chińskiej księdze zielarskiej. Nie bez powodu, gdyż cynamon posiada bardzo wiele właściwości korzystnie oddziałujących na człowieka. W tradycyjnej medycynie chińskiej stosowano go w celu zwalczania przeziębień, wzdęć, nudności, biegunki i bolesności miesiączek.

Popularność zdobył również działaniem dodającym energii, witalności. Dodatkowo stosowany był na poprawę krążenia i rozgrzania organizmu. Znany jest jako środek przeciwbakteryjny, pomaga pielęgnować urodę rozjaśniając przebarwienia skórne, a niektóre badania dowodzą, że skutecznie obniża poziom złego cholesterolu.

Imbir także pojawiał się w najdawniejszych chińskich księgach medycznych. Starty korzeń tej przyprawy ułatwia trawienie, a olejek zawarty w imbirze pobudza wydzielanie soków żołądkowych, działa żółciopędnie i rozkurczowo. To, co szczególnie przyda się jesienią to wiedza, że imbir leczy przeziębienia, zawiera bowiem substancje przeciwzapalne, przynosi ulgę chorym stawom, ma działanie rozgrzewające, działa odkażająco i odświeżająco, leczy infekcje - można płukać nim gardło.

Jesienią szczególnie wskazane są ziołowe mieszanki i napary, które nie tylko ogrzeją i wzmocnią odporność, ale także poprawią nam nastrój.

Składniki, które do nabycia są w aptekach lub sklepach zielarskich można dowolnie łączyć i mieszać, sprawdzając wcześniej ich działanie. Napój rozgrzewający: po łyżeczce pokrzywy, kwiatu czarnego bzu, krwawnika, szczyptę mięty pieprzowej, garść owocu dzikiej róży zalewamy wrzątkiem (około pól litra). Zaparzamy kilka minut, odcedzamy i dosładzamy łyżką miodu lub sokiem z malin.