Górnik Wieliczka - Łysica Akamit Bodzentyn 1:2

Artur Anduła, trener Łysicy Akamit Bodzentyn:

Artur Anduła, trener Łysicy Akamit Bodzentyn:

- Patrząc na sytuacje, jakie oba zespoły stworzyły w tym spotkaniu, powinniśmy go wygrać 8:2. Choć początek meczu był słabszy w naszym wykonaniu. Było to chyba spowodowane podróżą. Jest jeszcze kilka mankamentów w naszej grze, które musimy wyeliminować przed spotkaniami z mocniejszymi przeciwnikami.

W 6 minucie bliski zdobycia bramki był Szymon Michta, ale po jego strzale futbolówka minęła słupek bramki gospodarzy. W 12 minucie Krzysztof Baczewski trafił w boczną siatkę. W 18 minucie gospodarze objęli prowadzenie po strzale Krzysztofa Jamki. Dziesięć minut później Michta znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, uderzył na bramkę, ale golkiper Górnika wybił ją do góry. Do futbolówki wyskoczył Dariusz Kozubek, który strzałem głową umieścił ją w bramce. Jeszcze przed przerwą Łysica wyszła na prowadzenie. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkowywał Szymon Gryz, ta trafiła do Radosława Wilka, który z bliskiej odległości pokonał Michała Wolskiego. W drugiej części meczu Łysica miała kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku, ale żadnej nie wykorzystała.

Górnik Wieliczka - Łysica Akamit Bodzentyn 1:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Krzysztof Jamka 18 min., 1:1 Dariusz Kozubek 28, 1:2 Radosław Wilk 44.
Górnik: Wolski - Sikora (46 Krzeszowiak), Zajda (22 M. Domoń), Zawartka, Łyduch - Czapeczka, Dziedzic (70 Ptak), Górecki, Bułat (55 Kagize) - Jamka, Wrzodek.
Łysica: Dymanowski 7 - Sadłowski 7, Ubożak 6 (65 Boguszewski 2), Maruszewski 4, Zięba 6 - Grzegorski 2 (46 Barucha 3), S. Gryz 7, Baczewski 7, Kozubek 8 Ż - Wilk 6 (82 Wojtal nie klas.), Michta 5 (58 Hajduk 2).
Żółte kartki: Górecki, Ptak (Górnik), Kozubek (Łysica). Sędziował: Michał Fudala z Brzeska. Widzów: 100.