(fot. Czytelnik)
- Nie wiem, czy śmieci produkujemy więcej, czy firma nie odbiera ich w terminie, ale problem jest. Nie tak miały wyglądać śmietniki po zmianie przepisów śmieciowych - dodaje mieszkaniec. - Gdyby altanka nie była zamykana, to nie problem byłby mniejszy. Dawnej pojemniki stały w otwartej wiacie i był porządek, bo bezdomni wybierali część śmieci. Od roku jest nowa altana, zamykana i "zbieracze" nie mają do niej dostępu.
- Od około dwóch, trzech tygodni tygodni, wraz z nastaniem upałów produkujemy więcej śmieci segregowanych, przede wszystkim opakowań po napojach. I nie mieszczą się w kontenerach, stąd problem - przyznaje Andrzej Stefaniuk, kierownik administracji osiedlowej Sandomierska Północ w Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dodaje, że altanki są zamykane na wniosek mieszkańców. - Nasi członkowie chcieli w ten sposób się odgrodzić od sąsiedniej posesji, która należy do wspólnoty mieszkaniowej a jej mieszkańcy podrzucali śmieci do naszej altanki - dodaje. - Lokatorzy skarżyli się też na bezdomnych, którzy grzebali w śmieciach i rozrzucali między pojemnikami - tłumaczy kierownik.
W kieleckim ratusz powiedziano nam, że śmieci z tej altanki powinny być odbierane w każdy czwartek. - Mamy zarejestrowany przejazd samochodu przez ulicę Śląską, ale w tej altance pojemniki nie są ochipowane, więc nie wiemy, czy zostały opróżnione. Wystąpmy do firmy o wyjaśnienie i wykaz opróżnionych pojemników - mówi Ewelina Nartowska z Wydziału Zarządzania Usługami Komunalnymi w kieleckim ratuszu.
Śmieci segregowane z żółtych pojemników są odbierane w Kielcach raz w tygodniu, ale urzędnicy przyznają, że to za rzadko. Od grudnia, po rozstrzygnięciu przetargu miasta podpisze nową umowę na wywóz odpadów i wówczas odpady segregowane będą odbierane częściej, dwa razy w tygodniu.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?