MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorycz nieporozumienia

/Arp/

- Organizowaliśmy bezpłatne badania poziomu cukru we krwi. Kierownik ośrodka zdrowia w Bliżynie obiecał, że nam pomoże przysyłając pielęgniarkę do obsługi glukometru. Kiedy przyszło co do czego pielęgniarka się nie zjawiła - mówił oburzony prezes skarżyskiego Oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. - Cała sprawa jest wynikiem niedomówienia - wyjaśnia kierownik bliżyńskiego ośrodka zdrowia. Jednak w wyniku tego "niedomówienia" przychodnia w Bliżynie nie dostała glukometru.

Akcja dla mieszkańców Bliżyna zorganizowana przez skarżyski Oddział Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, odbyła się minionego weekendu. - Chcieliśmy wykorzystać dzień odpustu w miejscowym kościele, aby w akcji wzięło jak najwięcej osób - mówi Bogusław Winkler, prezes skarżyskiego Oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

- Przedstawiciel firmy "Roche", produkującej glukometry, zgodził się przyjechać kilkadziesiąt kilometrów i przywieźć urządzenie pomiarowe, które po zakończeniu akcji miało być przekazane miejscowemu ośrodkowi zdrowia. Kierownik bliżyńskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej obiecał nam, że jedna z jego pracownic przyjdzie i będzie obsługiwać urządzenie. Kiedy przyszło co do czego sanitariuszka się nie zjawiła, bo kierownik jej nic nie powiedział o akcji. Około 20 osób, które przyszły na badania, widząc co się dzieje zrezygnowało - opowiada prezes Winkler. Sami na własną rękę czym prędzej musieliśmy szukać jakąś pielęgniarkę. Mamy żal do kierownika ośrodka zdrowia. Przez niego nasza akcja nie wypadła najlepiej. Zdołaliśmy przebadać jedynie 24 osoby. Przedstawiciel firmy "Roche", który przywiózł glukometr i miał go zostawić dla miejscowej przychodni widząc to wszystko odjechał z maszyną. Wszystko przez ignorancję kierownika bliżyńskiego ZOZ - stwierdza oburzony Bogusław Winkler

- Cała sprawa wyniknęła z niedomówienia. Był u mnie człowiek ze stowarzyszenia diabetyków. Uzgodniliśmy, że mężczyzna poprosi pielęgniarkę, by pomogła w badaniach, a ja jej za to zapłacę lub dam dodatkowy dzień urlopu. Najwyraźniej człowiek, który był u mnie nie zrobił tego i pielęgniarka o niczym nie wiedziała - wyjaśnia Piotr Zalega, kierownik Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bliżynie.

- Kiedy w weekend odebrałem wiadomość, że na badaniach nie ma sanitariuszki natychmiast wysłałem jedną z moich pracownic - mówi kierownik Zalega.

Akcja bezpłatnego badania poziomu cukru w organizmie dla mieszkańców Bliżyna ostatecznie odbyła się choć z dużym opóźnieniem. Przez kłopoty organizacyjne przedstawiciel firmy produkującej glukometry, mimo wcześniejszym zapowiedziom, nie przekazał wartego kilkaset złotych urządzenia bliżyńskiemu ośrodkowi zdrowia. Kierownik Zalega zdaje się nie być tym zbytnio zmartwiony.

- Cóż mamy takie aparaty w przychodni. Codziennie można przyjść i wykonać sobie za ich pomocą badanie - stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie