(fot. Straż Pożarna Pińczów)
Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali po godzinie 5 rano w niedzielę. Na miejsce zadysponowano 7 zastępów strażackich. - Gdy jednostki dotarły ogniem objęty był niemal cały drewniany dom, płomienie dosięgły także stodołę i częściowo murowany garaż. Przed całkowitym spalenie udało nam się obronić oborę - tłumaczył Tadeusz Pasternak, rzecznik prasowy pińczowskich strażaków.
Z pierwszych ustaleń wynika, że gdy ogień wybuchł w domu spał mężczyzna, który miał pilnować budynków pod nieobecność właścicieli. Na szczęście człowiek zdoła wydostać się na zewnątrz i wezwać pomoc. W akcji gaszenia zabudowań wzięło udział 27 strażaków. Straty po pożarze właściciele budynków oszacowali na 150 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?