Gotowali żurek i trenowali w Wielką Sobotę

[galeria_glowna]

Najpierw był godzinny trening, a później wspólny żurek, przygotowany na stadionie lekkoatletycznym, i świąteczne życzenia. Tak w Wielką Sobotę wyglądały zajęcia uczestników ogólnopolskiej akcji Biegam Bo Lubię.
W Wielką Sobotę chętnych do treningu i wspólnego biegania również nie brakowało. Kilkanaście osób przyszło na trening prowadzony przez trenera KKL Kielce Szymona Garyckiego i Iwonę Różycką, byłą lekkoatletkę Juventy Kobex Starachowice.
- Jest trochę nowych osób, dlatego staramy się poprowadzić zajęcia świątecznie i rodzinnie. Chcemy pokazać, że bieganie to nie tylko ciężka praca, ale też przyjemność - mówił Szymon Garycki.
Uczestnicy akcji spotykają się w każdą sobotę o godzinie 9.30 na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Bocznej w Kielcach. - Zajęcia są bezpłatne, przychodzi każdy, kto chce. Zarówno osoby młodsze, jak i starsze, te, które zaczynają biegać, jak i te, które biegają od lat. Wszystkich serdecznie zapraszamy, a ja już postaram się o to, żeby wszyscy polubili bieganie - dodał Szymon Garycki.
W sobotę zajęcia były inne niż zwykle, bo na stadionie lekkoatletycznym przygotowano mini kuchnię. - Czy gotowałem już w takich warunkach? Tak, w ubiegłym roku dla TVP 1. Wtedy przygotowałem zalewajkę świętokrzyską. Dziś gotuję barszcz biały z białą kiełbasą, do tego jaja przepiórcze i jajka przygotowane przez uczestników akcji Biegam Bo Lubię. Jest też specjalnie upieczony na tę okazję chleb z logo naszej akcji - mówił Tomasz Pawlusek, szef kuchni w hotelu Odyssey w podkieleckiej Dąbrowie. Co ciekawe, on też uczestniczy w akcji Biegam Bo Lubię. - Trenuję od półtora roku. Wrażenia super, inaczej by mnie tu nie było - z uśmiechem dodał Tomasz Pawlusek.