Gra świętokrzyska piłkarska Hummel 4. Liga [28-29.05.2022]. Sprawdź wyniki i tabelę

Spartakus Daleszyce – Star Starachowice 1:7 (0:5)
Bramki: Piotr Pietrzyk 84 – Wiktor Chomczenko 3, 40, Włodzimierz Puton 13, Piotr Mikos 20, Mateusz Jagiełło 33, Bartosz Szydłowski 76, 87.
Spartakus: Kraiński (46 Sitek) – Kaleta, Marcin Dziubek, Sitarz, D. Wołowiec – W. Brożyna, Jeziorski, Broniś, Ł. Górski, Łączkowski – M. Maciejski.
Star: K. Zacharski – M. Styczyński, Gębura, Jagiełło, Kosztowniak (65 M. Kaczmarek) – Mikos (55 Malec), Nowocień (65 Kozakiewicz), Dumaniuk, P. Stefański (65 Kopeć) – Puton, Chomczenko (65 Szydłowski).

- Nasza zdecydowana dominacja pod każdym względem. Przeciwnik w pierwszej połowie został znokautowany. Cieszy, że nas miło się ogląda – powiedział Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Staru. Jego ekipa w pierwszej odsłonie bawiła się na placu w Daleszycach, zdobyła 5 goli. Ładnym uderzeniem popisał się Mateusz Jagiełło. Po zmianie stron Star nieco spoczął na laurach, ale po serii zmian znów ruszył i dwukrotnie Adriana Sitka (zastąpił w przerwie Mariusza Kraińskiego) pokonał Bartosz Szydłowski. Te gole przedzieliło trafienie z dystansu Piotra Pietrzyka. Star już myśli o nowym sezonie i podpisuje umowy z piłkarzami. W Starachowicach marzą o trzeciej lidze i chcą ziścić to najpóźniej w następnym sezonie.

Wierna Małogoszcz – Klimontowianka PBI Klimontów 5:1 (4:1)
Bramki: Mateusz Rejowski 8, Michał Bała 15, 55, Damian Czarnecki 26, Bartłomiej Kraus 27 – Arkadiusz Kosno 38.
Wierna: Spurek – M. Malinowski, Kuzincow, Wroński, Michał Bała (81 Gajek) – D. Czarnecki, Klapa (70 A. Jaworski), Szczepańczyk – Kraus (60 Łata), Jaśkiewicz, Rejowski (81 Jędrzejczyk).

Wierna szybko wyszła na prowadzenie, po akcji Michała Malinowskiego piłkę do sieci skierował Mateusz Rejowski. Na 2:0 w pięknym uderzeniem z narożnika pola karnego w stylu Arjena Robbena popisał się Michał Bała. Potem z dystansu uderzył Damian Czarnecki, po nim trafił Bartłomiej Kraus (asysta… piętą Jakuba Jaśkiewicza). Klimontowianka odpowiedziała golem Arkadiusza Kosno, a po przerwie drugi raz na listę zdobywców bramek Michał Bała. – Wierna fajnie gra w piłkę, jej wyniki nie wzięły się z przypadku. My trochę przespaliśmy pierwszą połowę – podsumował Jarosław Piątkowski, zawodnik Klimontowianki.

Alit Ożarów – Granat Skarżysko-Kamienna 1:3 (0:2)
Bramki: Jakub Kończyk 58 – Bartosz Sot 25, Jakub Gurski 35 i 70.

Orlicz Suchedniów – Neptun Końskie 0:2 (0:0)
Bramki: Łukasz Skalski 58, Patryk Raczyński 81
Orlicz: Onopko – Zawierucha, Czeneszkow, Jabłoński, D. Chrzanowski (41 Grzela), Słaby, Rzeszowski (73 żyła), Kopyciński, Świtowski, K. Tumulec (68 Bator), Paprocki.
Neptun: Herda – Maciejewski, Skalski, Marcinkowski, Raczyński, Kwiecień (79 Wojna), Karwat (63 Sochacki), Błaszczyk, Bińkowski (68 Borczyński), Blach, Banasik.
Orlicz Suchedniów przegrał na własnym stadionie z Neptunem Końskie 0:2. Do przerwy było bez bramek, ale w drugiej połowie gości skutecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gospodarze mieli ułatwienie w postaci gry z przewagą jednego zawodnika od 60. minuty, gdy drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Kacper Błaszczyk, ale nie wykorzystali tego atutu.

– Mecz był otwarty. Wydaje mi się, że pierwsze 45 minut należało do nas, w drugiej połowie zaraz na początku straciliśmy gola z rzutu rożnego i zaburzyło to nasze poczynania. Potem bramka na 2:0 po ewidentnym błędzie obrońcy i nasze nadzieje na zwycięstwo prysły – powiedział Łukasz Ubożak, trener Orlicza.

– Jak to zwykle bywa w naszej IV lidze, w każdym meczu są lepsze i gorsze momenty. My takich lepszych momentów mieliśmy dziś więcej i udało nam się solidnie zaprezentować na boisku w Suchedniowie. Zdobyliśmy dwie bramki, jedną po stałym fragmencie, drugą po błędzie wymuszonym na przeciwniku. Słowa uznania dla zespołu, jeśli chodzi o zaangażowanie w tym spotkaniu i trzy punkty wywiezione z Suchedniowa. Orlicz po ostatniej wysokiej porażce ze Starem pewnie bardzo chciał się zrehabilitować na własnym boisku, ale widać było dużą niepewność w poczynaniach zespołu, my to wykorzystaliśmy i zdobyliśmy trzy punkty – powiedział Arkadiusz Bilski, trener Neptuna.

TS 1946 Nida Pińczów - Moravia Anna-Bud Morawica 3:3 (1:3)
Bramki: Krystian Zaręba 19, 83 z karnego, Dominik Szymkiewicz 62 - Michał Rybus 26, Maciej Pokora 29, Michał Zawadzki 43.
Goście mieli ogromne pretensje do sędziów, czerwoną kartkę zobaczył najpierw drugi trener Moravii, Mariusz Mucharski, a już po meczu Łukasz Zawadzki, kapitan gości.

Olimpia-Pogoń Staszów - AKS 1947 Busko-Zdrój 1:1 (0:1)
Bramki: Szymon Czerwiak 85 - Marcin Taler 32.

Sparta Kazimierza Wielka - GKS Rudki 2:2 (0:0)
Bramki: Damian Gardynik 52, Kacper Wiecha 90 z karnego dla GKS.
- W tym meczu było bardzo dużo problematycznych sytuacji związanych z sędziowaniem. Sparta podeszła bardzo ambitnie, bo musiała wygrać. Gospodarze byli nastawieni na kontrę z tego elementu zdobyli dwie bramki. Niepotrzebnie, po prostym błędzie straciliśmy bramkę na 1:1, bo meczu mógł się ułożyć inaczej. Potem kolejna kontra i gol dla Sparty, na szczęście udało się wyrównać w ostatniej minucie po golu z ewidentnego rzutu karnego - komentował Paweł Jaworek, trener ekipy z Rudek.

Łysica Bodzentyn - GKS Zio-Max Nowiny 1:2 (0:1)
Bramki: Michał Mikosa 77 - Piotr Gardynik 38, 86.

Korona II Kielce - Lubrzanka Kajetanów 3:0 (walkower)

1. Korona II Kielce 30 74 77-24
2. Star Starachowice 30 68 79-25
3. GKS Nowiny 30 62 67-33
4. Granat Skarżysko-Kamienna 30 57 63-28
5. Wierna Małogoszcz 30 53 66-46
6. Neptun Końskie 30 49 49-54
7. GKS Rudki 30 48 47-33
8. Klimontowianka Klimontów 30 41 37-42
9. AKS 1947 Busko-Zdrój 30 41 41-46
10. Moravia Anna-Bud Morawica 30 39 58-46
11. Pogoń Staszów 30 38 43-46
12. Orlicz Suchedniów 30 37 48-58
13. Alit Ożarów 30 36 42-58
14. Nida Pińczów 30 29 31-53
15. Spartakus Daleszyce 30 27 30-55
16. Sparta Kazimierza Wielka 30 25 35-69
17. Łysica Bodzentyn 30 23 28-50
18. Lubrzanka Kajetanów 30 2 17-92
1. miejsce - awans do trzeciej ligi, 17-18. - spadek do klasy okręgowej.