Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grali rywale Vive Targi Kielce. Wygrane Gorenje, St. Petersburga i Silkeborga. Dramatyczny mecz Chambery

/PK/
Podobnie jak piłkarze ręczni Vive Targi Kielce, większość rywali mistrza Polski w grupie C Ligi Mistrzów ma już za sobą pierwszą kolejkę ligową. Ligowych spotkań nie rozegrały jeszcze francuskie Chambery Savoie i macedoński Metalurg Skopje.

Od bardzo wysokiego, wyjazdowego zwycięstwa rozpoczęło sezon słoweńskie Gorenje Velenje. "Osy" wygrały na wyjeździe z RK Svis różnicą aż 16 goli. Gorenje zaczęło mecz od bardzo dobrej obrony i kilku interwencji bramkarza Ivana Gajicia, obejmując prowadzenie 5:0. Potem przewaga drużyny trenera Branko Tamše systematycznie rosła. W pojedynku ze Svisem w zespole gości oficjalnie zadebiutował były gracz Orlen Wisły Płock Luka Dobelšek, ale nie wpisał się na listę strzelców.

Dziś w spotkaniu drugiej kolejki Gorenje podejmuje RK Maribor.

RK Svis - RK Gorenje Velenje 25:41 (11:21)

Gorenje: Gajić - Melić 4, Medved 5, Bezjak 4, Pucelj, Dolenec 4, Taletović, Cehte 5, Miklavčič 4, Golčar 2, Dobelšek, Gams 4, Bajram, Nosan, Dujmovič 5, Gaber 4.

O wiele trudniejszą przeprawę miał w inauguracyjnej kolejce wicemistrz Danii, Bjerringbro-Silkeborg, który grał w hali beniaminka, Ribe Esbjerg HH. Do przerwy goście prowadzili 14:11 (dobra gra ich bramkarzy, Jannicka Greena i Dane Sijana). Ale po zmianie stron Ribe zdobyło trzy bramki z rzędu, doprowadzając do remisu. Silkeborg, grając twardo w obronie, odskoczyło na 16:20, ale gospodarze nie odpuszczali i mieli serię pięciu trafień z rzędu. W zaciętej końcówce rywal kielczan zdołał wypracować dwubramkową przewagę, wygrywając ostatecznie 26:24.

W drugiej kolejce, 15 września, Silkeborg gra na wyjeździe z Aarhus Handbold.

Ribe Esbjerg HH - BSV Bjerringbro-Silkeborg 24:26 (11:14)

Bramki dla Silkeborga: N. Nielsen 5, Mortensen 5, Kirkegaard 5, Lauge 4, Jørgensen 3, H. Toft Hansen 2, Baagøe 1, Schilling 1.

W pierwszej klolejce wygrana nie przyszła łatwo także zespołowi Sankt Petersburga. Gospodarze zaczęli wprawdzie od prowadzenia 4:1, ale potem przewagę osiągnęli goście, Energia Woroneż, którzy doprowadzili do remisu 5:5, a chwilę później wygrywali 8:6. Poprawa obrony zespołu trenera Dmitrija Torgowanowa przyniosła efekt - do przerwy St. Petersburg prowadził 12:10. Ale po przerwie znowu zaczęły się kłopoty gospodarzy i bardzo długo trudno było określić, kto odniesie zwycięstwo. Dopiero od stanu 24:24 w 50 minucie zawodnicy St. Petersburga rzucili trzy bramki z rzędu, a wygrali ostatecznie 30:26. Dobry mecz rozegrali 22-letni lewy rozgrywający Jurij Siemienow (7 bramek) i grający na tej samej pozycji Eldar Nasyrow (6).

Dziś St. Petersburg gra na wyjeździe z Dinamem Stawropol.

St. Petersburg - Energia Woroneż 30:26 (12:10).

St. Petersburg: Sziczko, Kiszow - Nasyrow 6/7, Bykow, Łaużin 2/2, Sanaszkin 2/2, Łyszkin 2/2, Nieżura, Siemienow 7/9, Czizłow 3/10, Nowosiełow 2/3, Kisielew, Poliakow 3/4, Czernych 0/1, Grigoriew 3/5.

Liga francuska jeszcze nie wystartowała, a w weekend cztery zespoły grały w Monaco turniej o Puchar Mistrzów. Wśród nich był grupowy rywal Vive Targi Kielce Chambery Savoie, a także Nantes, Montpellier i Dunkierka. W zespole Chambery zadebiutowali oficjalnie bracia Guillaume i Bertrand Gille, którzy wrócili z HSV Hamburg.

W półfinałach Chambery nie bez problemów poradziło sobie z Nantes (29:26), a Dunkierka nieoczekiwanie pokonała mistrza Francji, Montpellier 32:29.

Mecz o pierwsze miejsce był niezwykle zacięty i podobnie jak finał Pucharu Francji pomiędzy Dunkierką i Chambery dwa lata temu, zakończył się po rzutach karnych. W 21 minucie Dunkierka prowadziła 10:6, a świetnie dysponowani byli bramkarze obu zespołów. Do przerwy Dunkierka, niedawny gość Galeria Echo Kielce Cup, wygrywała 14:11, ale w 37 minucie był remis 14:14. Dunkierka odpowiedziała czterema golami z rzędu, lecz w 52 minucie wygrywała tylko 21:20. Za chwilę czerwoną kartkę za brutalny faul na Bertrandzie Gille'u z Chambery dostał Jaleleddine Toutai i Sabaudczycy zdobyli dwa gole, w 54 minucie prowadząc 22:21. Do końca spotkania padła już tylko ...jedna bramka, a zdobyli ją 40 sekund przed końcem zawodnicy Dunkierki. Ponieważ regulamin nie przewidywał dogrywki, przystąpiono do rzutów karnych. Nebojsa Grahovac z Chambery obronił jeden rzut, a jego vis a vis, Vincent Gerard, dwa i trofeum pojechało do Dunkierki.

Najlepszym strzelcem drużyny z Sabaudii był w tym turnieju bośniacki środkowy rozgrywający Edin Basić, który w dwóch meczach zdobył w sumie aż 22 bramki.

Chambery Savoie pierwszy mecz ligowy rozegra w najbliższą sobotę, 15 września - na wyjeździe z zespołem Tremblay.

Półfinały: Chambery Savoie - HBC Nantes 29:26 (10:11)

Chambery: Grahovac, Dumoulin - Basić 9, Marroux 5, B. Gille 4, Nguessan 4, Paty 3, Nocar 1, Detrez 1, Panić 1, G. Gille 1.

Montpellier - Dunkierka 29:32.

Finał: Chambery Savoie - Dunkierka karne 3:4 (22:22, 11:14).

Chambery: Grahovac, Dumoulin - Basić 13, Marroux 3, Panić 2, Nocar 2, Nguessan 2, Paty 1, B. Gille 1, G. Gille 1.

O 3 miejsce: Montpellier HB - Nantes 42:30.

Nie wystartowała jeszcze liga macedońska, w ubiegły weekend Metalurg Skopje grał w turnieju kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie