Grali w historię! Niecodzienne wydarzenie w Dworku Laszczyków!

"Konspiracja Armii Krajowej w Kielcach”, bo tak brzmiał tytuł wspomnianej lekcji, to zajęcia, które swoją formą przypominały raczej zabawę, chociaż, bez wątpienia, miały istotny walor edukacyjny. Organizatorzy, czyli Dworek Laszczyków oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Jodła”

w sobotnie przedpołudnie przygotowali dla kieleckiej młodzieży mnóstwo atrakcji o wymowie historycznej.

Lekcja, jaka obie instytucje zaproponowały grupom zwiedzających swoją tematyką nawiązywały do czasów II wojny światowej. Podczas wizyty w Muzeum przy Jana Pawła II młodzi kielczanie mieli okazję poczuć się, jak za czasów Generalnego Gubernatorstwa i wcielić w rolę polskich członków ruchu oporu, którzy brali udział w takich ważnych wydarzeniach historycznych, jak chociażby zamach na Franza Wittka. W trakcie tej wyjątkowej "lekcji" , która odbywała się w terenie, jak na prawdziwych konspiratorów przystało młodzi kielczanie wykonywali też zadania specjalne! Misje polegały na łamaniu tajnych kody, dostarczaniu meldunków i samodzielnym planowaniu oraz przeprowadzaniu akcji sabotażowych w miejscach w naszym mieście, gdzie rzeczywiście miały one miejsce podczas II wojny światowej! Obecni na miejscu uczniowie po mistrzowsku wczuli się w powierzone im role i każdy, nawet najmłodszy kielczanin wykazał się ogromnym hartem ducha i odwagą godną żołnierza!

- Przyszłam tutaj dzisiaj z koleżankami z klasy, a chodzimy do kieleckiego Mechanika. Jestem mile zaskoczona tą lekcja , bo na początku nie przypuszczałam, ze aż tak mnie to "wciągnie". Spodziewałam się zwykłej muzealnej lekcji- zdradzała Natalia Stopczyńska.

Trzeba przyznać jednak, że organizatorzy zadbali o każdy szczegół i układając plan imprezy sami użyli pewnego podstępu, tak by młodzież bez reszty dała się "wciągnąć" w wir historii i ponieść wyobraźni. Bowiem w zamian za dobrze wykonane akcje zaoferowali uczniom... nagrody! I rzeczywiście, wszyscy obecni biorący udział w grze po zabawie otrzymywali dyplomy i upominki.

Dodatkową atrakcją dla gości Dworku Laszczyków była możliwość zwiedzenia bieżącej wystawy pod tytułem "Byliśmy jeszcze dziećmi ... Dzieci Kielecczyzny w latach II wojny światowej” wraz z kuratorką Ewą Kołomańską, która w barwny sposób opowiadała obecnym o tym, w jaki sposób żyli ich rówieśnicy w czasie II wojny światowej.

- Wystawa "Byliśmy jeszcze dziećmi ... Dzieci Kielecczyzny w latach II wojny światowej" to ekspozycja mojego autorstwa, która w głównej mierze mówi o tym, z jakimi problemami borykały się dzieci za czasów wojny. Myślę, że to ważne, by młodzież poznała historie swoich rówieśników i dowiedziała się, że w ich wieku musieli przymusowo pracować lub tez stale narażać swoje życie angażując się w walkę o Polskę.- mówiła Ewa Kołomańska.

I rzeczywiście, tragizm historii dzieci z czasów II wojny światowej dodatkowo wpływa na to, jak ważnym jest, by przedstawiciele starszego pokolenia upowszechniali je wśród dzisiejszej młodzieży. Poprzez uświadomienie ówczesnych uczniów o tym, jak trudne życie wiedli ich rówieśnicy dorośli sprawiają, że młodzież zaczyna doceniać nie tylko swoje życie, ale też z większą uwagą kultywować tradycję.

Należy dodać, ze ekspozycja "Byliśmy jeszcze dziećmi..." niedługo, bo już w najbliższą środę ma swój finisaż! To więc ostatni dzwonek, by ją zobaczyć! Kielecka młodzież, na szczęście zdążyła na czas, warto więc podążać za dobrym przykładem i w ślad za nimi poznawać historię Polski, tak by nigdy nie została zapomniana!