Gola dla naszego zespołu uzyskał Karol Rogoziński. Po jego trafieniu w 18 minucie Granat remisował, ale później było już tylko gorzej. Porażkę można było oczywiście brać pod uwagę (Kamienna jeszcze tej jesieni nie przegrała), ale jej rozmiarów chyba już nikt się nie spodziewał. - Mogę tylko przeprosić skarżyskich sympatyków futbolu za ten wynik - ocenił wydarzenia w Brodach trener „trójkolorowych” Jerzy Rot.
O ile Granat pierwszą część rundy miał udaną, bo piastował fotel lidera, tak im bliżej końca jesieni, tym bardziej najmłodszy zespół ligi tracił impet. W ostatnich pięciu pojedynkach raz zwyciężył, trzykrotnie remisował i poniósł jedną porażkę. Spadł na trzecie miejsce w tabeli. Ma 28 punktów, ustępuje GKS Nowiny gorszym bilansem bramek, zaś do Kamiennej traci sześć punktów. Walka o awans nie jest jednak przegrana. Przed drużyną Rota ostatni bój w tej rundzie, w którym będą chcieli zrewanżować się za ostatnie niepowodzenia.
W niedzielę podejmą Gród Wiślica (trzynaste miejsce, dwanaście punktów). Początek o godzinie 13 na stadionie przy ulicy Słonecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?