MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Granat Skarżysko liderem. Komplet wyników IV ligi

Mirosław ROLAK, [email protected], Robert KACZMAREK, Rafal SOBOŃ.
Nowym liderem czwartej ligi jest Granat Skarżysko, który wysoko pokonał ŁKS Łagów 5:2. Dotychczasowy lider, Pogoń Staszów przegrał w Kazimierzy Wielkiej. Niespodziankę sprawiła ostatnia w tabeli Piaskowianka Piaski wygrywając ze Spartakusem w Daleszycach.

Tomasz Rabiej, trener GKS Nowiny:

Tomasz Rabiej, trener GKS Nowiny:

- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa w meczu z Lechią. Zwycięstwo może skromne, ale za to bardzo zasłużone. Tradycyjnie już prezentowaliśmy fatalną skuteczność i zamiast już w pierwszej połowie zapewnić sobie wysokie prowadzenie, znowu musieliśmy do końca walczyć o wynik. Chcieliśmy zmazać "plamę" sprzed tygodnia, kiedy przegraliśmy w Piaskach i udowodnić, że to był wypadek przy pracy. I chyba się udało.

Znowu nastąpiła zmiana na fotelu lidera. Granat Skarżysko wykorzystał potknięcie Pogoni Staszów w Kazimierzy Wielkiej i po efektownej wygranej z ŁKS Łagów, awansował na pierwsze miejsce. Drugie z rzędu zwycięstwo odniosła Piaskowianka, która w sześciu spotkaniach rundy wiosennej zdobyła już tyle samo punktów, co w całej rundzie jesiennej.

Granat Skarżysko - ŁKS Georyt Łagów 5:2 (1:0), Mateusz Fryc 10, 68, Michał Prus-Niewiadomski 52, Piotr Gardynik 61, Marcin Kołodziejczyk 73 z karnego - Sylwester Mazur 65 z karnego, Piotr Matyja 89.
Granat: Majcherczyk - Więckowski, Prus-Niewiadomski, Michał Kołodziejczyk, Derlatka - Rzeszowski (75 Brudek), Jastrząb (82 K. Mróz), Marcin Kołodziejczyk, Gardynik - Fryc (72 Jedynak), Zaręba.

Łagów: Dudek - Sadłocha, Kowalski, Mazur, Zięba - Matyja, Franus, Kołbuc, Kamiński (78 Włodarczyk) - Gołasa (58 Kapsa), Kwiatek (59 Piotrowicz).

Granat w ostatnich trzech spotkaniach zdobył zaledwie jednego gola, zespół Ireneusza Pietrzykowskiego przełamał strzelecką niemoc w spotkaniu z Łagowem. Do przerwy gospodarze mieli wyraźną przewagę, ale prowadzili tylko 1:0 po technicznym uderzeniu przy słupku Mateusza Fryca. Skuteczność w pierwszej połowie nie była mocną stroną Granatu, gdyż powinien on zdobyć minimum trzy gole. Wszystko zmieniło się po przerwie, najpierw Michał Prus-Niewiadomski dobił piłkę do siatki w zamieszaniu pod bramką Łagowa, a następnie trzeciego gola uzyskał pięknym strzałem lewą nogą w długi róg Piotr Gardynik, notabene były zawodnik ŁKS-u. Przyjezdni ambitnie walczyli, próbowali nawiązać walkę po golu z rzutu karnego autorstwa Sylwestra Mazura, ale odpowiedź skarżyszczan była natychmiastowa - ponownie trafił Fryc, a piątą bramkę uzyskał z karnego Marcin Kołodziejczyk. Łagowianie na osłodę strzelili drugiego gola - w końcówce głową wpakował piłkę do siatki Piotr Matyja.

KSZO II Ostrowiec - Lubrzanka Kajetanów 2:0 (0:0), Rafał Lasocki 54 z karnego, Dawid Żak 61.
KSZO II: Bąbel - Zdrojewski (56' Dębniak), Lasocki, Skrobisz, Szafirowski, Persona, Nogaj, Żak, Machocki (65' Czyż), Florys (62' Ulikowski), Dziadowicz
Lubrzanka: Barabach - Skrzyniarz, Cedro, Foks (63' Janyst), Treter, Supierz M., Supierz E., Woszczycki, Bracha K., Zwierzyński (66' Matysek), Bracha M.
Przez pierwszy kwadrans na boisku niepodzielnie dominował zespół rezerw KSZO, a goście mieli problem z wyprowadzeniem akcji z własnej połowy. Mimo ogromnej przewagi, gospodarze nie potrafili udokumentować jej golem i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Na początku drugiej części gry Lubrzanka pogrzebała swoje szanse na korzystny wynik. W 54 minucie po strzale Kamila Dziadowicza z pustej bramki piłkę ręką wybił Rafał Cedro, za co otrzymał czerwoną kartkę, a rzut karny pewnie wykorzystał Rafał Lasocki. Siedem minut później pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Dawid Żak i KSZO II prowadził już 2:0. Goście do głosu doszli w ostatnich dwudziestu minutach gry, kiedy to ostrowczanie grając w przewadze, przestali atakować, zaczęli natomiast popełniać proste błędy w obronie. Celowniki w obu zespołach były jednak tego dnia rozregulowane i wynik meczu nie uległ już zmianie.

Spartakus Daleszyce - Piaskowianka Piaski 1:2 (0:1), Mateusz Rubak 52 - Jakub Majewski 30 z karnego, Dominik Butenko 70.
Spartakus: Parszowski - Krężołek, Mochocki (86. Janaszek), Rubak, Czaja, Banasik (65. Ostrowski), Pierzak, Staniec, Śledzik (70. Janik), Jeziorski (75. Toboła), Piróg.
Piaskowianka: Dobrowolski - Mróz, Dudek, Majewski, Cieślak, Kuśmierek (75. Rettinger), Jopek, Winiarski, Motyczyński (46. Łabądź), Faryna, Butenko (88. Tekiel).

GKS Nowiny - Lechia Strawczyn 2:1 (1:1), Dominik Szewczyk 11, Michał Grudzień 53 - Przemysław Gołuchowski 18.
Nowiny: Pacanowski - Kaczor, Ślefarski, Ołtuszyk, Kułak, Szewczyk (78. Wojtasiński), Wilczyński, Stanek, Grudzień (80. Jędrychowski, Szymkiewicz (70. Szmalec), Paździor (60. Stawiarski).
Lechia: Wąsowicz - Picheta, W. Gołuchowski, Janik (75. Baran), Tkaczyk (72. Grzybowski), K. Kasprzyk (67. Sikora), M. Majka, Gałęziowski (65. K. Majka), Jas, P. Gołuchowski, Piotrowski.
Pierwsza bramka padła po podaniu z prawej strony Kaczora, po którym w sytuacji sam na sam znalazł się Szewczyk i strzałem głową z 12 metrów przelobował bramkarza Lechii. Goście wyrównali po składnej kontrze, po której Goluchowski dostał prostopadłe podanie i wygrał pojedynek z Pacanowskim. W 53 minucie strzelał Szymkiewicz, bramkarz odbił piłkę, a Grudzień dobił głową do pustej bramki.

Hetman Włoszczowa - Neptun Końskie 2:0 (0:0), Rafał Szwajkowski 47, Krzysztof Rajczykowski 48.
Hetman: Szram - Michałek, Szwajkowski, Wroński, Musiał, Rak (73. Stolarski), Oduliński, Kozieł, Jarmuda, Tkacz, Rajczykowski (70. Żelezik)
Neptun: Surma - Skoczylas (79. Kukla), Lachowski, rzeszowski, Banachowicz (56. Sędkowski), Majchrzak, Wojna, Ścisłowicz, Sroka (73. Wrona), Kasperek, Cieślik (51. Fornal).
Pierwsza połowa meczu była dość senna, a ciekawsze akcje można by policzyć na palcach. Za to drugą Hetman rozpoczął imponująco. W 47 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Musiała, celnie strzelił głową Szwajkowski, a niespełna minutę później gospodarze prowadzili już 2:0. Tym razem podawał Michałek, a strzelał także głową Rajczykowski. Prowadzenie dodało werwy gospodarzom, a że goście bardzo chcieli zmienić niekorzystny wynik, mecz nabrał tempa. Wynik jednak już się nie zmienił.

Wisła Sandomierz - Łysica Akamit Bodzentyn 1:1 (0:1), Krzysztof Dziedzic 79 - Mariusz Boguszewski 24.
Wisła: Kuśmierz - Rzeszutek, Bryła, Kostrzewa, Zimoląg (46. Jankowski), Adamczyk (46. Dziedzic), Krawiec, Pietrucha, Siczek (75. Warzocha), Chorab, Pacholarz (30. Michalski).
Łysica: Duda - Kosecki, Kula, Łapot, Sadłowski, Czarnecki (68. Słoń), Maruszewski, Bracik, Boguszewski, Wojtal (81. Skwarliński), Jaros (67. Barucha).
W meczu na szczycie drużyny podzieliły się punktami, choć przez większą część spotkania prowadzili goście. Wisła wyrównała dopiero w 79 minucie po strzale dziedzica.

Partyzant Radoszyce - Alit Ożarów 3:0 (1:0), Mateusz Kubicki 31, Mariusz Kolba 62, Krzysztof Myśliwy 83.
Partyzant: Pastucha - Kolba, Michalski, Komisarski, Cegieła, Mazur, Kluska, Myśliwy, Kubicki, Kos, Chiberski (55. Tanasiewicz).
Alit: Smolak - Drdzeń, Zdybski, Gierczak (65. Sorbian), Jastrzębski (46. Ziemniak), Soja, Pękalski (85. Kalita), Buglewski (46. Czerwonka), Rzepa, Mianowany, Binkiewicz.
Bardzo dobry mecz obejrzeli kibice w Radoszycach. Obydwie drużyny zagrały ofensywnie i spotkanie obfitowało w wiele ciekawych akcji. - Gospodarze byli zespołem lepszym, ale my też rozegraliśmy dobre zawody - ocenił trener gości, Paweł Rybus.
Ozdobą meczu w Radoszyczch był fantastyczny strzał mateusza Kubickiego w 31 minucie, kiedy z 25 metrów trafił do siatki.

Sparta Kazimierza Wielka - Pogoń Staszów 1:0 (1:0), Mariusz Głąbicki 20.
Sparta: Kwaśny - Adamczyk, Głąbicki, Radziszewski, Baster, Kowalski, Sobura, Strona (70. Krzan), Stępień (85. Witek), Gorgoń (75. Wołowski), Paul.
Pogoń: Król - Belusiak, Baczewski, Merchut, Dutka, A. Walasek, Krakowiak (10. Walas), Motyl (85. Twaróg), Malec (85. Misterkiewicz), K. Walasek (85. Bajur), Strzałka.
Jedyna bramka padła po rzucie wolnym i dośrodkowaniu Gorgonia. Do piłki najwyżej wyskoczył Głąbicki i precyzyjnym strzałem głową umieścił ją w siatce. - Mecz był wyrównany, ale to my mieliśmy więcej okazji bramkowych - powiedział trener Sparty, Marek Kowalski.

W następnej kolejce, 30 kwietnia: Łysica - Hetman (1:0), Piaskowianka - KSZO II (2:7), Lechia - Spartakus (3:2), Łagów - Wisła (1:2), Pogoń - Partyzant (1:0), Neptun - Nowiny (0:3), Alit - Granat (1:0), Lubrzanka -Sparta (1:1).
Najlepsi strzelcy: 20 - Michał Bracha (Lubrzanka), 14 - Tomasz Strzałka (Pogoń), 9 - Krystian Zaręba (Granat), 8 - Grzegorz Anioł (Sparta), Marcin Kołodziejczyk (Granat), 7 - Karol Kostrzewa (Wisła), Grzegorz Wojtal (Alit).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie